Papież Jan Paweł II zostanie beatyfikowany wraz z Piusem XII i Pawłem VI - jak nieoficjalnie dowiedziała się telewizja TVN24, taki jest nowy plan Watykanu w sprawie beatyfikacji Polaka. Te doniesienia komentuje metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się telewizja TVN24, Watykan ma plan, żeby papieża Polaka wynieść na ołtarze razem z Piusem XII i Pawłem VI.
Pomysł skomentował metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz - Jeśliby doszło do wspólnej beatyfikacji trzech papieży, też by to było ładnie - ocenia.
- Mam zaufanie do decyzji papieża Benedykta XVI, bo ma specjalną asystencję Ducha świętego - przypomina metropolita krakowski i wieloletni przyjaciel Karola Wojtyły.
Zdaniem metropolity krakowskiego, Jan Paweł II jako święty, miałby zostać patronem Trzeciego Tysiąclecia, patronem praw człowieka i praw narodów.
Kontrowersyjni święci
Beatyfikacja Jana Pawła II wraz z dwoma innymi papieżami wzbudza wielkie emocje, ze względu na osobę kontrowersyjnego - Piusa XII.
Pius XII był bowiem głową Kościoła katolickiego w czasie II wojny światowej. Zarzucano mu w tym czasie uległość wobec nazistów i "przymykanie oczu" na eksterminację Żydów. Lewicowi publicyści nazywali go nawet "papieżem Hitlera". Inaczej uważał jednak Jan Paweł II, który rozpoczął proces beatyfikacyjny w 1993 roku. Podobne zdanie ma papież Benedykt XVI, który mówi o Piusie XII, że był "prawym i godnym wyniesienia na ołtarze człowiekiem".
Trzeci "kandydat na świętego" - Paweł VI nie wzbudza kontrowersji. Paweł VI znany jest jako "reformator". Oprócz zmian w Watykanie i Kurii Rzymskiej, jako pierwszy papież "bardziej otworzył się na świat". Odbył podróż do siedziby ONZ i do Ziemi Świętej. Przyslużył się także dla Polski - to on mianował Karola Wojtyłę kardynałem.
W przyszłym roku?
Beatyfikacja Jana Pawła II i dwóch pozostałych papieży może nastąpić w przyszłym roku. Jak pod koniec września ogłosił Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych arcybiskup Angelo Amato, w tym roku polski papież na pewno nie zostanie wyniesiony na ołtarze, jednak "można rezerwować czas na rok przyszły". Czytaj więcej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24