Dowództwo Wojsk Specjalnych chce kupić od LOT-u Boeinga 767, którym kpt. Tadeusz Wrona lądował awaryjnie na Okęciu – dowiedział się portal tvn24.pl. Ale nie oznacza to, że wojsko zamierza podjąć się remontu samolotu i nim latać. Jeśli strony porozumieją się co do ceny, kadłub maszyny trafi na poligon wojskowy. – Chcielibyśmy aby służył żołnierzom, między innymi z jednostki GROM, do ćwiczeń, na przykład odbijania zakładników – wyjaśnia rzecznik MON Jacek Sońta.