Włoska Sardynia spływa deszczem, co wywołuje wiele utrudnień. Zaleca się zachowanie najwyższych środków ostrożności.

Północno-wschodnie Stany Zjednoczone pod wodą. Deszcz spowodował, że w wielu miejscach drogi zamieniły się w potoki, a domy zostały zalane. W stanie Wirginia ogłoszono stan wyjątkowy.

Ulewny deszcz w Karolinie Północnej wywołał lawinę błotną. Na jej drodze znalazł się parking. Żywioł bez problemów zniszczył jego część. Odbudowa będzie trwała kilka dni.

Tomasz Wasilewski wyjaśnia, na czym polega aktualna sytuacja pogodowa w kraju i jaka jest przyczyna intensywnego opadu deszczu w wielu regionach Polski.

Zalane ulice Tarnowa (woj. małopolskie) widzimy na nagraniu, jakie otrzymaliśmy na Kontakt 24. Z powodu intensywnej ulewy, w powiecie tarnowskim strażacy interweniowali w nocy kilkadziesiąt razy.

Ulewne deszcze przyczyniły się do powodzi w południowych regionach Norwegii. Wielu mieszkańców musiało opuściło swoje domy. Straty spowodowane podtopieniami szacowane są na 100 mln koron norweskich.

W czwartek mieszkańcom południowej Polski da się we znaki upał. W kolejnych dniach temperatura będzie stopniowo spadać. Nie odpoczniemy jednak od deszczu, burz i silnego wiatru.

Przed nami ostatnie tchnienie lata. Spodziewamy się, że miejscami zobaczymy na termometrach ponad 30 st. C. Od soboty pogoda popsuje się. Strefa deszczu obejmie niemal cały kraj. Ponadto zagrzmi i silniej powieje.

Większa część kraju, zwłaszcza regiony w zachodniej połowie kraju znajdą się pod deszczowymi i burzowymi chmurami. Na tym obszarze warto zachować wyjątkową ostrożność.

Ulewne deszcze, związane z burzą tropikalną Etau, przechodzą od środy nad wschodnią Japonią. Rzeki występują z brzegów, dochodzi do podtopień i osunięć ziemi. Władze poinformowały w czwartek o jednej osobie uznanej za zaginioną na północ od Tokio, a setki tysięcy należy ewakuować.

Ulewy w południowej Hiszpanii przyczyniły się do śmierci czterech osób. Ogromne ilości wody płyną w przepełnionych korytach rzek, a także po ulicach miast. Film mówi sam za siebie.

Zmotoryzowani nie będą zadowoleni. W większości rejonów Polski popada. Dodatkowym utrudnieniem okażą się lokalne burze i silne porywy wiatru.

Przed nami nieprzyjemny wtorek - pełen deszczu, silnego wiatru i chłodu. Spadnie do 10 l/mkw. wody, a wiatr powieje do 50 km/h.

To było wyjątkowe lato dla Brytyjczyków. Zamiast fali upałów, temperatura powietrza okazała się być poniżej normy. Za tym wszystkim stoją niże, które często psuły pogodę na Wyspach Brytyjskich.

Jesienna szaruga się utrzyma. W poniedziałek nadal będzie pochmurno, deszczowo i zimno.

Pogoda nie będzie wymarzona dla kierowców. Wszędzie może być ślisko. Miejscami mogą pojawić się też burze. Podróżującym we znaki da się także silny wiatr.

Głęboki niż ulokował się nad Wielką Brytanią. Przynosi obfite opady rzędu 60 l/mkw. Agencja rządowa Met Office wydała ostrzeżenia w związku z obfitymi opadami i gwatownymi burzami, które mają dokuczać mieszkańcom jeszcze w środę.

W niedzielne popołudnie nad południową część Francji nadciągnęły ulewne deszcze i burze. W najgorszej sytuacji znalazł się departament Hérault oraz miasto Montpellier. Złe warunki atmosferyczne doprowadziły do śmierci trzech osób.

W ubiegłym tygodniu Węgry zmagały się z wysoką temperaturą i suszą. Gorącą pogodę przerwała nagła ulewa, która spowodowała poważne zniszczenia w kraju. W najgorszej sytuacji znaleźli się mieszkańcy Budapesztu, gdzie deszczu spadło najwięcej.

Nadchodzące dni będą szczególnie trudne dla mieszkańców zachodniej i południowej Polski. Przewidujemy tam deszcz i gwałtowne burze. We znaki da się Polakom także upał. Od wtorku zrobi sie mokro, a temperatura powietrza spadnie.