Mieszkańcy Porto przeżyli chwile grozy podczas niedzielnej nawałnicy. Obfite opady deszczu zamieniły drogi w rzeki. Nie obeszło się też bez szkód materialnych. Natomiast dla łowców burz była to wyśmienita okazja do podziwiania piękna nieposkromionego żywiołu.
W niedzielny wieczór nad miastem Porto w północno-zachodniej Portugalii przeszła potężna nawałnica. Z nieba lały się strumienie wody a niebo, mimo wieczornego mroku, rozjaśniły błyskawice
Rzeka zamiast dróg
Żywioł zaatakował późnym wieczorem, skutkiem czego wiele dróg zamieniło się w rwące potoki. Silne porywy wiatru spowodowały, że zwalone drzewa i gałęzie uszkodziły gospodarstwa domowe i zatarasowały ulice. Ulewny deszcz padał z nieba do samego rana.
Przesunięto mecz
Miejscowi strażacy interweniowali ponad 50 razy. Nawałnica pokrzyżowała też harmonogram portugalskiej lidze mistrzów. W związku z ulewą mecz między FC Porto a FC Boavista rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem.
Autor: AD/map / Źródło: ENEX