Zestrzelony śmigłowiec policyjny, dwóch funkcjonariuszy zabitych i sześciu rannych, podpalone autobusy i szkoły - to obraz Rio de Janeiro, które stanęło w ogniu za sprawą handlarzy narkotyków. Tak odpowiadają policji na wymierzoną przeciwko nim akcję. Agencje donoszą, że w walkach zginęło już co najmniej 12 osób.