Po grudniowej fali upałów w Argentynie, fala wysokich temperatur napłynęła nad Brazylię. W piątek w Rio de Janeiro słupki rtęci powędrowały do 40 st. C, a to dopiero początek upałów.
W drugim co do wielkości mieście Brazylii, Rio de Janeiro, od siedmiu dni temperatura nie spada poniżej 35 st. C. Posłuszeństwa odmawiają systemy klimatyzacyjne, nawet na lotniskach.
Według prognoz, w ciągu najbliższych dni wysokie temperatury mają się utrzymać.
Najgoręcej od początku prowadzenia pomiarów
Wcześniej, od 11 grudnia, fala upałów nękała mieszkańców Argentyny. Wysokie temperatury nieprzerwanie notowane były tam do 1 stycznia i objęły nawet północną część Patagonii. Wskutek nadmiernego obciążenia sieci energetycznej, przez pracujące całą dobę klimatyzatory i inne urządzenia chłodzące, niektóre rejony kraju pozostawały bez prądu ponad 20 dni. Meteorolodzy podają, że były to największe upały od 1906 roku, czyli od początku pomiarów meteorologicznych w tym kraju.
Autor: kt/mj / Źródło: PAP