Skupili się na Srebrnym Wzgórzu, tysiące zabytków

Wykopaliska archeologiczne w Wolinie
Polsko-duńskie wykopaliska potrwają do 2027 roku
Źródło: TVN24
Polsko-duński zespół archeologów i studentów pracuje w Wolinie. W tym roku badacze skupili się na Srebrnym Wzgórzu, które w przeszłości miało być fragmentem wczesnośredniowiecznego portu. Dotychczas udało im się znaleźć wiele śladów i przedmiotów wskazujących na obecność Słowian na tym terenie.

Od 7 lipca na terenie Srebrnego Wzgórza w Wolinie trwają międzynarodowe wykopaliska archeologiczne, które mają pomóc odnaleźć ślady wczesnośredniowiecznego portu i lepiej zrozumieć wspólną historię Skandynawów i Słowian w epoce Wikingów.

Nieinwazyjne badania wykorzystujące georadar, prześwietlające grunt i wykopaliska archeologiczne mają wyznaczyć główny obszar aktywności morskiej Wolina, który był jednym z najważniejszych portów handlowych nad Bałtykiem w IX-XII wieku.

Wykopaliska archeologiczne na Srebrnym Wzgórzu w Wolinie
Wykopaliska archeologiczne na Srebrnym Wzgórzu w Wolinie
Źródło: TVN24

"Jesteśmy zaskoczeni"

Doktor Wojciech Filipowiak z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, który prowadzi wykopaliska wyjaśnił, że na pierwszym, tegorocznym etapie wykonano wykop o wymiarach osiem na dwanaście metrów w części portowej Srebrnego Wzgórza.

- Chcemy zrekonstruować, w którym miejscu w Wolinie płynęła woda. Porty są sercami ówczesnych miast i handel morski jest najważniejszy dla ich ekonomii. Znaleziska i ilość tych nawarstwień, czyli pozostałości po ówczesnych ludziach, zaskoczyła nas, mimo tego, że od lat tutaj pracujemy i wiemy jak bogate jest to stanowisko. I tak jest to ogromna liczba zabytków idąca już w tysiące - powiedział.

Obecnie naukowcy i studenci są już na warstwie ziemi, która datowana jest na okres X-XI wieku. - Wiemy, że pod spodem znajduje się warstwa starsza z zachowanymi drewnianymi fragmentami nabrzeży. Prawdopodobnie tę część będziemy eksplorować w przyszłym roku - dodał.

W tym roku zaplanowano także inne sondaże na pozostałych stanowiskach, czyli Wolińskiej Kępie i Wzgórzu Wisielców.

Wolin Wykopaliska 1
"Zabytki masowe idą już w tysiące"
Źródło: TVN24

ZOBACZ TAKŻE: Odnaleziono późnośredniowieczną monetę Gryfitów

Tysiące zabytków masowych

Natalia Tarasow, studentka piątego roku archeologii na Uniwersytecie Gdańskim, wyjaśniła, że dzień na wykopaliskach zaczyna się od odebrania sprzętu potrzebnego do dalszej pracy w Instytucie Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.

- Sprzątamy stanowisko po nocy i ściągamy wszystkie wyschnięte kawałki ziemi. Po odpowiedniej dokumentacji zaczynamy eksplorację warstw. Tutaj na tym stanowisku robimy to warstwami naturalnymi, więc mamy tutaj pewne nierówności terenu - powiedziała. - Zasadniczo używamy narzędzi, które pozwolą nam na delikatną eksplorację warstwy tak, aby nie zniszczyć artefaktów, które mogą znajdować się w środku niej. Żadne szpadle czy łopaty raczej nie są używane - dodała.

Doktor Filipowiak wyjaśnił, że zabytki masowe idą już w tysiące. - Chodzi przede wszystkim o fragmenty naczyń, pokonsumpcyjnych fragmentów kości zwierzęcych. Znaleziono także igły kościane, przekłuwacze kościane, różnorakie paciorki czy metalowe nity, które używane były do zabiegów szkutniczych - dodał.

Odnaleziona igła kościana
Odnaleziona igła kościana
Źródło: tvn24.pl

CZYTAJ TEŻ: Odkryli garnek ze złotem, może mieć ponad dwa tysiące lat. "Znaleźliśmy koniec tęczy"

Pierwsze międzynarodowe wykopaliska

Wolin ma kluczowe znaczenie nie tylko dla historii Polski i Danii oraz ich wzajemnych relacji. Wykopaliska archeologiczne na poziomie planowanym w tym projekcie mogą przynieść zupełnie nowe rezultaty - powiedział Profesor Marian Rębkowski, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.

Współpraca z Duńczykami określana jest jako "wyjątkowa z wielu względów". Wśród nich wskazuje się powiązania ekonomiczne, polityczne i być może ideologiczne średniowiecznego Wolina z ówczesną Danią. Jednym z celów projektu jest także wzmacnianie polsko-duńskich relacji. Archeolodzy wskazują także, że niektóre miejsce zostaną zbadane po raz pierwszy, co może być szansą na oryginalne odkrycia i zmianę w wiedzy o mieście.

Wykopaliska są także pierwszymi międzynarodowymi badaniami w Wolinie. Poza naukowcami biorą w nich udział studenci z Uniwersytetu w Aarhus oraz polskich uczelni. Do tej pory wykopaliska odwiedzili studenci z Danii, Słowenii, a także Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu czy Uniwersytetu Szczecińskiego.

Z naukowcami współpracują: gmina Wolin, Stowarzyszenie Centrum Słowian i Wikingów "Wolin-Jomsborg-Vineta" oraz Muzeum w Moesgaard.

Pierwszy etap wykopalisk zakończy się w sierpniu tego roku.

Liczą, że działania przyczynią się do wpisania na listę UNESCO

Wykopaliska są elementem szerszej strategii zainicjowanej przez doktora Wojciecha Filipowiaka z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN oraz doktor Karolinę Kokorę, ówczesną dyrektorkę Muzeum Regionalnego im. Andrzeja Kaubego w Wolinie.

- Chcemy, aby przeprowadzane badania obrosły społecznymi działaniami, które przyczynią się do wpisania Wolina najpierw na listę pomników historii, a dopiero potem na listę UNESCO - wyjaśnił. - Tego typu stanowiska, rzadkie, słynne z okresu Wikingów, w Danii czy Szwecji już od dawna są wpisane na listę, więc nie jest to żaden precedens, ale w kontekście naszego województwa zachodniopomorskiego byłoby to wyjątkowe - dodał.

Trzyletnie badania są sfinansowane przez Fundację Salling oraz Fundację Badawcza Uniwersytetu w Aarhus. Ich koszt to ponad pięć milionów koron duńskich (ponad 2,78 mln zł).

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: