Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie wyrządzenia szkody finansowej znacznej wartości przez poprzedni zarząd Stoczni Szczecińskiej "Wulkan". - Postępowanie jest na wstępnym etapie, gromadzony jest materiał dowodowy - przekazała szczecińska prokuratura. Audyt, przeprowadzony przez nowy zarząd spółki, miał wykazać straty majątkowe w wysokości prawie 140 milionów złotych.
Zawiadomienie o nieprawidłowościach w działalności stoczni „Wulkan” i możliwości popełnienia przestępstwa przez zarządzających firmą w ostatnich latach złożyły nowe władze spółki po przeprowadzeniu szczegółowego audytu. Prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie przekazała, że postępowanie jest na wstępnym etapie.
- Zostało wszczęte śledztwo w sprawie wyrządzenia szkody finansowej znacznych rozmiarów przez osoby, które na podstawie umowy i przepisów zajmowały się sprawami majątkowymi tejże spółki i jej działalnością gospodarczą - przekazała prok. Macugowska-Kyszka. - Zawiadomienie w tej sprawie złożył pełnomocnik stoczni - dodała.
Postępowanie prowadzone jest w kierunku wyrządzenia znacznej szkody majątkowej związanej z nadużyciem uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, w związku z art.12 Kodeksu Karnego, który mówi, że „dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony”.
Reporterka Natalia Madejska powiedziała na antenie TVN24, że prowadzone śledztwo będzie długie. - Trzeba nie tylko przesłuchać świadków, przeanalizować dokumenty dotyczące tej spółki, ale też powołać biegłych, którzy będą te pozyskane informacje analizować - dodała.
Wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym zagrożone jest karą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
ZOBACZ TEŻ: Działacze PiS odwołani ze szczecińskiej stoczni. Wiceminister zapowiedział też "wnikliwy audyt"
Straty majątkowe mają sięgać prawie 140 milionów złotych
Prokurator Macugowska-Kyszka podkreśliła, że postępowanie na razie prowadzone jest „w sprawie”, a nie przeciwko konkretnym osobom zarządzającym stocznią „Wulkan”. - Prokurator jest na etapie gromadzenia materiału dowodowego - wyjaśniła. - Przedmiotem postępowania będzie między innymi ustalenie wysokości wyrządzonej spółce szkody majątkowej - dodała.
O śledztwie w sprawie nieprawidłowości w stoczni, za które odpowiada poprzedni zarząd spółki, poinformowało Radio ZET. Audyt przeprowadzony przez nowe władze spółki miał wykazać „nietrafione i niekompetentnie przeprowadzone inwestycje”. Strata majątkowa w latach 2020-24 miała sięgnąć prawie 140 mln zł.
Chodzi m.in. o budowę promów w polskich stoczniach dla polskich armatorów. Z promu, który miał powstać w Szczecinie, została tylko słynna stępka, którą w 2017 r. ostukiwał młoteczkiem Mateusz Morawiecki, ówczesny minister rozwoju i finansów, a później premier. Stępka kosztowała ponad 700 tys. zł, a później zalegała na stoczniowym placu.
Nowy zarząd stoczni "Wulkan” ocenił, że poprzednicy nie dopełnili obowiązków m.in. przy szacowaniu kosztów i nadzorze nad inwestycją, której celem było zbudowanie ogromnego pływającego doku dla Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" w Szczecinie. Umowa na budowę doku, podpisana w 2020 r., przewidywała koszty na poziomie ponad 123 mln zł, później informowano o 180 mln zł. Składający zawiadomienie do prokuratury twierdzą - jak podało Radio Zet - że dok będzie kosztował „trzy razy więcej niż zakładano”.
Składający zawiadomienie do prokuratury zwrócili również uwagę na niekorzystny dla stoczni „Wulkan” aneks do umowy z Morską Stocznią Remontową „Gryfia” z grudnia 2022 r., który wprowadzał wysokie opłaty za korzystanie z głębi i nabrzeża „Gryfii”. Twierdzą, że w ten sposób narażono spółkę na straty w wysokości ponad 35 mln zł. Wśród nieprawidłowości, których miał się dopuścić poprzedni zarząd stoczni „Wulkan”, wskazano m.in. „brak dochowania należytej staranności podczas wykonywania kontraktu” czy „niestarannie wykonanie dokumentacji”.
Poprzedni zarząd Stoczni Szczecińskiej „Wulkan”, na którego czele stał prezes Marek Opowicz, został odwołany w lutym tego roku. Tuż po powołaniu nowej rady nadzorczej spółki. 27 marca ogłoszono, że nowym prezesem będzie Radosław Kowalczyk.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24