W trakcie przebudowy jednej z ulic w szczecińskim parku, mieszkańcy zauważyli, że na pasie rowerowym stoi drzewo. Urzędnicy tłumaczą, że doszło do "kolizji" w trakcie realizacji inwestycji, ale już została wytyczona nowa droga. Stowarzyszenie rowerowe zarzuca miastu brak konsultacji społecznych.
W Parku Kasprowicza w Szczecinie trwa przebudowa ulicy Fałata. W ramach prac ma powstać ścieżka dla rowerzystów. W trakcie wytyczania i zaznaczania, jak droga ma przebiegać, mieszkańcy miasta zwrócili uwagę na drzewo, które według oznaczeń, ma być częścią ścieżki. Nagłośnioną sprawą zajęło się miasto.
- Od pewnego czasu zauważyliśmy, że miasto nie prowadzi konsultacji społecznych, nie chce wsłuchiwać się w głos faktycznych użytkowników infrastruktury rowerowej - powiedział Maciej Sikorski, wiceprezes stowarzyszenia Rowerowy Szczecin. - Miasto przestało realizować samodzielne inwestycje rowerowe. Realizowane są jedynie przy okazji innych inwestycji, głównie drogowych. Najgorsze jest to, że nie są prowadzone żadne działania, które mają połączyć istniejącą infrastrukturę - zauważył.
ZOBACZ TAKŻE: Zbudowali drogę rowerową i zagrodzili ją betonowymi barierami
Mieszkańcy miasta zareagowali szybciej niż urzędnicy
Reporterka Alicja Rucińska powiedziała na antenie TVN24, iż urzędnicy tłumaczą, że celem utworzenia takiej ścieżki rowerowej było uchronienie istniejącego już drzewostanu. - W projekcie drzewo istniało, ale miało wchodzić mniej w światło tej ścieżki. Decyzja już została zmieniona i droga, która powstanie, będzie omijać drzewo - dodała.
Paulina Łątka z Urzędu Miasta Szczecin wyjaśniła, że do tego rodzaju "kolizji" dochodzi w trakcie realizacji różnego rodzaju inwestycji. - W takim przypadku, najczęściej na poziomie wykonawcy czy inwestora dochodzi do porozumienia, jak taką kolizję wyeliminować. W tym przypadku można powiedzieć, że mieszkańcy nas wyprzedzili i efekt jest taki, że korekta została wprowadzona i pas rowerowy zostanie odchylony w stronę części dla pieszych, bezpiecznie omijając drzewo - powiedziała.
Cała inwestycja wyniesie sześć i pół miliona złotych.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24