Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Kancelaria Prezydenta RP poinformowała o decyzji w piątek wieczorem. Jak podano w komunikacie, głównym argumentem prezydenta były "obawy o zablokowanie rozwoju gospodarczego regionu".
Do jego decyzji odniósł się dr hab. Wiktor Kotowski, biolog, ekolog z Uniwersytetu Warszawskiego, który w poniedziałek rano gościł na antenie TVN24 w programie Wstajesz i Wiesz.
"To czysto polityczna sprawa"
- Na Międzyodrzu nie ma żadnych prywatnych terenów, gdzie mogłyby zostać wstrzymane inwestycje. Zaznaczmy, że to był wyjątkowo łatwy park narodowy do ustanowienia. Mamy kilkanaście obszarów, gdzie powinny powstać parki narodowe, natomiast ten być może wybrano dlatego, że tam nie było prywatnych gruntów, nie ma konfliktów i wszystkie gminy, poza gminą Gryfino, zgodziły się na to, by park powstał na ich terenach. Na terenie gminy Gryfino powstała luka, która kiedyś być może będzie wypełniona, ale tam też nie ma sprzecznych interesów lokalnych właścicieli, bo nie ma prywatnych ziem. Jestem przekonany, że to czysto polityczna sprawa - powiedział.
Innym argumentem, który miał uzasadnić weto prezydenta, był ten, że utworzenie parku narodowego na Odrze mogło doprowadzić do niebezpieczeństwa wstrzymania żeglugi na tej rzece.
- Odra nie jest rzeką przystosowaną do wielkiej żeglugi towarowej. To jest klasa żeglugowa na średniej wielkości barki i jest i będzie ona utrzymywana, co więcej w ustawie ustanawiającej park narodowy był zapis umożliwiający prace utrzymaniowe, podtrzymujące tę żeglugę. Po drugie: sama rzeka nie została włączona do parku, więc park, który powstaje między dwoma ramionami Odry nie miał w swoim zarządzie rzeki. Ta rzeka może być użytkowana osobno. Nie ma żadnego uzasadnienia dla takiego twierdzenia - wyjaśnił Kotowski.
"Mokradła to najbardziej zagrożone ekosystemy"
Zapytany o to, w jakim celu tworzy się parki narodowe, odparł, że daje to instrumenty ochrony tych terenów.
- Daje jakiś fundusz, administrację, pracowników. W tej chwili mamy na Międzyodrzu park krajobrazowy, niską formę ochrony, która jest bardziej formalna, niż realna. Jeżeli mamy wartościowe obszary w Polsce, które zasługują na tę najwyższą formę ochrony to powinniśmy im ją przyznać. Mokradła to najbardziej zagrożone ekosystemy i w skali światowej i w skali Unii Europejskiej. Tracimy je w bardzo szybkim tempie, głównie wskutek osuszania i niewłaściwej ochrony, bo nawet jeśli próbujemy chronić je formalnie to zagrożenia z zewnątrz powodują, że one nam wysychają - podkreślił.
- Ujścia wielkich rzek są w Europie bardzo silnie przekształcone i nie mamy takich układów deltowych zachowanych w Europie. Międzyodrze też jest przekształcone. To był teren, który był użytkowany, obwałowany, przekształcony w polder. Sporo zawdzięczamy spontanicznej renaturyzacji, jeśli chodzi o wartości przyrodnicze tego obszaru, ale też specyficznym układom przyrodniczym, ujściu dużej rzeki do morza. Gdzie indziej takie bardziej śródlądowe torfowiska mamy w większości bardzo silnie przesuszone. Tam jednak to sąsiedztwo morza spowodowało, że ta woda nie mogła opaść bardziej niż już kiedyś historycznie opadła i te torfowiska się renaturyzowały spontanicznie od kilkudziesięciu lat - dodał.
Park Narodowy Doliny Dolnej Odry
Zakwestionowana ustawa przewidywała, że granice nowego parku miały być wyznaczone tak, aby zapewnić ochronę zasobów przyrodniczych i jednocześnie umożliwić dotychczasowe użytkowanie obszaru.
"Oba ramiona rzeki Odry: Odra Zachodnia i Odra Wschodnia nie zostaną włączone do parku i jego otuliny. W obszar projektowanego parku zostaną włączone trzy wyspy wychodzące poza główny teren Międzyodrza – wyspa Łęgi Kurowskie położona między Odrą Zachodnią a Kanałem Kurowskim oraz kompleks dwóch wysp położonych między Odrą Wschodnią a Kanałem Kurowskim: Klucki Ostrów i Zaklucki Ostrówek. Wyspy Klucki Ostrów i Zaklucki Ostrówek należą administracyjnie do miasta Szczecin" – wskazano w ocenie skutków regulacji (OSR) projektowanego do ustawy rozporządzenia.
Otulina miała stanowić strefę ochronną graniczącą z projektowanym parkiem i być obszarem zabezpieczającym go przed "zagrożeniami zewnętrznymi wynikającymi z działalności człowieka".
Ustawa zakładała też dopuszczenie w otulinie parku realizacji przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie lub na jego zlecenie zadań w zakresie utrzymania śródlądowych dróg wodnych w sposób zapewniający bezpieczną żeglugę i inwestycji, w tym w zakresie bezpiecznej eksploatacji urządzeń wodnych wraz z infrastrukturą towarzyszącą oraz zapobiegania i zwalczania zagrożeń dla życia i zdrowia ludzi oraz środowiska wodnego.
W Polsce funkcjonują obecnie 23 parki narodowe, które zajmują około 1 procenta powierzchni kraju. Pierwszym parkiem, który został utworzony w naszym kraju, był Pieniński Park Narodowy. Największym parkiem jest natomiast Biebrzański Park Narodowy.
Autorka/Autor: ng/tok
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24