Około 20 osób wdało się w bójkę w hali hanowerskiego portu lotniczego. Dwie osoby zostały ranne. To efekt tureckiej interwencji w Syrii wymierzonej w Kurdów.
Jak twierdzi niemiecka policja, sytuację "szybko opanowano". Zanim to się stało, doszło jednak do krótkiego i gwałtownego starcia na pięści, kopniaki i różne przedmioty. Dwie osoby mają być "lekko ranne". Zwolennicy Kurdów wykrzykiwali hasła takie jak "Erdogan to faszysta!". Bardzo nie spodobało się to stronnikom tureckich władz.
W Niemczech mieszka znaczna mniejszość turecka - według różnych szacunków od dwóch do czterech milionów obywateli Turcji lub osób pochodzenia tureckiego. Wśród nich są zdecydowani zwolennicy prezydenta Recepa Erdogana, ale też Kurdów, którzy stanowią dużą mniejszość w Turcji. W związku z tym wewnętrzne napięcia przenoszą się z Turcji do Niemiec. Erdogan przyjeżdżał nawet na wiece wyborcze nad Łabą, co prowadziło do spięć z niemieckimi władzami, ponieważ znaczna część niemieckich polityków mało przychylnie patrzy na jego autorytarne zapędy. Między innymi z tego powodu relacje Niemiec i Turcji w ostatnim czasie znacznie się ochłodziły.
Autor: mk//kg / Źródło: Reuters, tvn24.pl