Żona zbrodniarza: Mąż? Nie żyje

 
Gen. Ratko Mladić, zdjęcie z 1993 rokuwikipedia.org/Evstafiev Mikhail

Poszukiwany za zbrodnie wojenne z lat 90. były dowódca sił Serbów bośniackich generał Ratko Mladić nie żyje - twierdzi jego żona Bosiljka, oskarżona o nielegalne posiadanie broni i sądzona obecnie w Belgradzie.

- Gdyby żył, znalazłby sposób, żeby się odezwać - powiedziała we wtorek Bosiljka Mladić. Dodała, że jej małżonek przeszedł trzy udary mózgu, gdy ukrywał się w Belgradzie, i bez medycznej pomocy nie byłby w stanie utrzymać się przy życiu.

Bosiljka powiedziała też, że Ratko Mladić opuścił dom w Belgradzie w 2001 roku, kiedy aresztowano byłego prezydenta Serbii Slobodana Miloszevicia i przekazano do Hagi przed trybunał ds. zbrodni w dawnej Jugosławii. Miloszević zmarł w celi haskiego trybunału w 2006 roku.

Rodzina Mladicia utrzymuje, że generał nie żyje i domaga się oficjalnego uznania tego przez wymiar sprawiedliwości.

Żona sądzona

Bosiljce Mladić, której proces rozpoczął się w grudniu, grozi do 10 lat więzienia w związku ze znalezieniem w 2008 roku w jej domu trzech pistoletów, karabinu i amunicji.

Zeznała ona przed sądem, że broń należała do męża, który zarówno jej, jak i dwojgu ich dzieciom, zabronił "zbliżania się do szafy", w której była przechowywana.

Przed belgradzkim sądem pojawiło się we wtorek kilkudziesięciu ultranacjonalistów z transparentami wzywającymi Mladicia do dalszego ukrywania się. Proces jego żony określili jako "tortury".

Odpowiedzialny za masakrę w Srebrenicy

58-letni obecnie Ratko Mladić jest oskarżony o ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, popełnione podczas wojny w Bośni w latach 90. Jest uważany za głównego odpowiedzialnego za masakrę 8 tys. Muzułmanów w Srebrenicy w 1995 roku.

Od wielu lat Mladiciowi udaje się wymykać międzynarodowemu wymiarowi sprawiedliwości, co poważnie utrudnia drogę Serbii do Unii Europejskiej.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org/Evstafiev Mikhail