"Złap mnie, jeśli potrafisz". Proces Janukowycza nie jest nikomu na rękę?

Wiktor Janukowycz, były prezydent Ukrainy, poszukiwany międzynarodowym listem gończym
Marsz Godności w Kijowie
Źródło: tvn24

W rocznicę swojej ucieczki obalony prezydent Wiktor Janukowycz może czuć się bezpiecznie. Władze w Moskwie nie zamierzają wydać go Ukrainie. Rząd w Kijowie z kolei nie ma sposobu, by sprowadzić byłego przywódcę do kraju. Niektórzy wieszczą, że Janukowycz może podzielić los otrutego agenta rosyjskich służb specjalnych Aleksandra Litwinienki, gdyby kiedykolwiek zdecydował się ujawnić tajemnice władz na Kremlu.

- Byli urzędnicy, którzy ukrywają się przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości, wcześniej czy później zostaną złapani. Nawet jeśli ich poszukiwania zajmą wiele lat – deklaruje doradca szefa ukraińskiego MSW i deputowany Frontu Ludowego Anton Heraszczenko. – Zbiegowie wykorzystali sytuację i uciekli z kraju. Ściga ich Interpol. Wcześniej czy później, w ciągu 5, 10 czy 20 lat, zostaną odnalezieni. Przypomnę, w Izraelu wrogowie są poszukiwani nawet przez 50 lat – podkreślił Heraszczenko.

Deklaracje polityków ukraińskich, na tle dotychczasowych osiągnięć prokuratury generalnej w Kijowie w sprawie osądzenia i skazania kluczowych sprawców tragicznych wydarzeń na Majdanie - Janukowycza i jego najbliższych współpracowników, nie brzmią jednak optymistycznie.

"Znamy winnych, ale skazać nie możemy"

- Prokuratura zna winnych, ale skazać ich nie może. Janukowycz i wiele osób z jego otoczenia znalazło już schronienie w Rosji, co nie oznacza, że unikną odpowiedzialności - powiedział w parlamencie ukraińskim były już prokurator generalny Witalij Jarema.

Zaznaczył, że przepisy na Ukrainie uniemożliwiały ściganie zbiegów za granicą, a prace nabrały tempa dopiero po przyjęciu w styczniu ustawy o zaocznym skazywaniu przestępców.

Zapewnienia Jaremy najwyraźniej nie przekonały deputowanych. 10 lutego poparli wniosek o jego dymisję.

- Zmiana prokuratura przed rocznicą tragicznych wydarzeń na Majdanie była bardzo potrzebna. Może zmobilizować pracę śledczych, zdejmie także napięcie społeczne – komentował szef kijowskiego Centrum Badań Politycznych Wołodymyr Fesenko.

Prokuratura w Kijowie oskarżyła Wiktora Janukowycza o nadużycie władzy, zamach na integralność terytorialną państwa i odpowiedzialność za śmierć uczestników antyrządowych protestów na kijowskim Majdanie w okresie od listopada 2013 r. do lutego 2014 r. W starciach z oddziałami Berkutu zginęło wówczas 100 osób.

Wszystkie sprawy przeciwko Janukowyczowi, w tym dotyczące przestępstw gospodarczych, połączono w jedną: "utworzenie organizacji terrorystycznej”.

Na jej liście śledczy umieścili także byłych członków rządu oraz biznesmenów z najbliższego otoczenia byłego prezydenta.

Janukowycz jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym od stycznia tego roku. Interpol odrzucał wcześniejsze wnioski władz Ukrainy argumentując, że wina Janukowycza nie została udowodniona w sądach ukraińskich.

"Złap mnie, jeśli potrafisz"

Rosyjska agencja RIA Nowosti w odpowiedzi na doniesienia z Kijowa o poszukiwaniu Janukowycza międzynarodowym listem gończym ironizowała tytułem depeszy: "Złap mnie, jeśli potrafisz".

Komentowała, że „osiągnięcia Interpolu w historii jego istnienia są skromne, a VIP-ów, złapanych i zwróconych krajom, z których zbiegli, można policzyć na palcach”.

Portal rosyjskiej telewizji Russia Today cytował prawnika Aleksandra Treszcziowa, który dowodził, że "działania władz w Kijowie, żądających po upływie roku wydania Janukowycza, są nielogiczne".

- Już dawno powinny były podjąć następujące kroki: umieścił go na liście osób poszukiwanych międzynarodowym listem gończym, złożyć odpowiednie dokumenty do Interpolu, skierować je do odpowiednich instancji dotyczących ekstradycji. Brak logiki w postępowaniu nasuwa pytanie, czy to wszystko jest im w ogóle potrzebne i czy są sprawą zainteresowane? - mówił adwokat.

Rosyjskie władze zapowiadają, że nie wydadzą Ukrainie Janukowycza.

Prokurator generalny Rosji Jurij Czajka, zanim jeszcze otrzymał ukraiński wniosek o ekstradycję obalonego prezydenta oświadczył, że „odpowiedź w tej sprawie będzie negatywna”.

Moskwa motywuje decyzję „prześladowaniami politycznymi”.

"Nawet jeśli władzom w Kijowie uda się sprowadzić Janukowycza do kraju, będzie on sądzony na podstawie oskarżeń, za które jest ścigany listem gończym" Kirił Kulikow

Czy Janukowycz podzieli los Litwinienki?

Eksperci w Kijowie przyznają, że szanse powrotu obalonego prezydenta do kraju są nikłe.

– Rosja nie wyda Janukowycza choćby z tego powodu, że otrzymał obywatelstwo rosyjskie. A zatem powinniśmy się skupić na udowodnieniu, że otrzymał je nielegalnie, bo w tym samym czasie na Ukrainie wszczęto przeciwko niemu sprawy karne – mówił były szef biura Interpolu w Kijowie Kirił Kulikow.

Zaznaczył, że nawet jeśli władzom w Kijowie uda się sprowadzić Janukowycza do kraju, będzie on sądzony na podstawie oskarżeń, za które jest ścigany listem gończym. Czyli za przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, korupcję i rozkradanie mienia państwowego.

Ukraińskie służby finansowe szacują, że zablokowane środki na rachunkach spółek powiązanych z Janukowyczem i jego rodziną i zarejestrowanych za granicą sięgają 1,4 mld dol.

- Rosja może listy gończe ignorować. Nie jest tajemnicą, że dziś, mimo umów międzynarodowych, żadnej współpracy między prokuratorami i organami ścigania Ukrainy i Rosji, nie ma. Przykładem jest aresztowanie w Moskwie ukraińskiej nawigatorki Nadii Sawczenko – stwierdziła ukraińska prawniczka Wałentyna Tełyczenko, broniąca m.in. znanych polityków.

- Rosja nie wyda Janukowycza Ukrainie także z innego powodu. Były prezydent zna wiele tajemnic, dotyczących planów i zamiarów władz na Kremlu. Niewykluczone, że Janukowycz może podzielić los agenta rosyjskich służb specjalnych Aleksandra Litwinienki, który ujawnił niewygodne dla Kremla informacje i został otruty polonem - ocenił deputowany parlamentu ukraińskiego Wiktor Czumak.

Rosyjskie służby migracyjne nie chcą ujawnić informacji, czy Wiktor Janukowycz rzeczywiście otrzymał obywatelstwo ich kraju. Powodują się na przepisy dotyczące danych osobowych.

Janukowycz bez tytułu

Eksperci w Kijowie przyznają, że starania o ściganiu Janukowycza za granicą należało podjąć tuż po jego ucieczce z Ukrainy.

- Niestety, władze Ukrainy zajęły się tym później. Wtedy, kiedy usłyszały krytykę pod swoim adresem ze strony Europy i kiedy zaistniało zagrożenie, że sankcje wobec skorumpowanych urzędników, którzy działali pod auspicjami Janukowycza, nie zostaną wprowadzone – podkreśliła Wałentyna Tełyczenko.

Politolodzy w Kijowie komentują, że symboliczną decyzją deputowanych parlamentu ukraińskiego, przed rocznicą wydarzeń na Majdanie, było pozbawienie Wiktora Janukowycza tytułu prezydenta.

– To właściwie wszystko, co mogli zrobić. Uznali, że to rekompensata za to, że po roku od ucieczki Janukowycza nikt z jego współpracowników nie został osądzony, co więcej - nie został nawet zatrzymany i aresztowany – mówił kijowski politolog i szef firmy Berta Communication Taras Berezowec.

"Yanukovychleaks"

Przed dymisją prokuratora generalnego Witalija Jaremy ukraińskie portale pisały, że pod jego kierownictwem nadal pełnili swe funkcje sędziowie i prokuratorzy, prześladujący aktywistów Majdanu.

Dziennikarze ustalili, ze jeszcze w grudniu 2014 r. na Ukrainie działały banki, obsługujące rachunki rodziny Janukowycza, a w listopadzie sąd w Kijowie potajemnie zdjął areszt z rachunków Siergieja Arbuzowa, byłego szefa Narodowego Banku Ukrainy i bliskiego współpracownika starszego syna Janukowycza, Ołeksandra, także poszukiwanego międzynarodowym listem gończym.

„Janukowycz może podzielić los agenta rosyjskich służb specjalnych Aleksandra Litwinienki” Wiktor Czumak

Radio Swoboda, powołując się na Olega Chomyka, koordynatora projektu Yanukovychleaks (zajmuje się poszukiwaniem dokumentów w prezydenckiej rezydencji Meżyhiria pod Kijowem, którą opuścił Janukowycz) podało, że prokuratorzy niechętnie korzystali z archiwum, zawierającego 25 tys. dokumentów, dotyczących przestępczych działań obalonych władz.

Internetowa gazeta "Ukraińska Prawda" informowała o decyzji UE w sprawie zniesienia sankcji wobec czterech współpracowników Janukowycza z powodu braku dowodów dotyczących korupcji.

Gazeta powołuje się na publikację "The Wall Street Journal". Nazwisk nie podano. Nowy prokurator generalny Ukrainy Wiktor Szokin zapowiada, że "zrobi wszystko, by do tego nie dopuścić".

Prokuratura ukraińska utrzymuje, że w "masowym zabójstwie aktywistów na Majdanie brały udział przedstawiciele rosyjskich resortów siłowych". Śledczy twierdzą, że dotarli do rozmów telefonicznych Janukowycza, który "kontaktował się z abonentami w Rosji".

Dochodzenie w tej sprawie trwa.

Kryzys na Ukrainie

Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Źródło: tvn24
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Teraz oglądasz
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów
Teraz oglądasz
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa
Teraz oglądasz
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)
Teraz oglądasz
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej
Teraz oglądasz
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej
Teraz oglądasz
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku
Teraz oglądasz
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku
Teraz oglądasz
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?
Teraz oglądasz
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek
Teraz oglądasz
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?
Teraz oglądasz
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?
Teraz oglądasz
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?
Teraz oglądasz
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?
Teraz oglądasz
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"
Teraz oglądasz
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje
Teraz oglądasz
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski
Teraz oglądasz
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji
Teraz oglądasz
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"
Teraz oglądasz
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"
Teraz oglądasz
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"
Teraz oglądasz
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most
Teraz oglądasz
Kryzys turystyki na Krymie
Kryzys turystyki na Krymie
Teraz oglądasz
Merkel po szczycie unijnym
Merkel po szczycie unijnym
Teraz oglądasz
"Krym żyje swoim własnym życiem"
"Krym żyje swoim własnym życiem"
Teraz oglądasz
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy
Teraz oglądasz
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty
Teraz oglądasz
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?
Teraz oglądasz
"Ukraina jest w szoku"
"Ukraina jest w szoku"
Teraz oglądasz
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy
Teraz oglądasz
Ukraina ma nowego premiera
Ukraina ma nowego premiera
Teraz oglądasz
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie
Teraz oglądasz
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami
Teraz oglądasz
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia
Teraz oglądasz
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę
Teraz oglądasz
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?
Teraz oglądasz
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy
Teraz oglądasz
Thun: Kompromis to sukces. Teraz czas na reformy
Thun: Kompromis to sukces. Teraz czas na reformy
Teraz oglądasz

Kryzys na Ukrainie

Autor: Tatiana Serwetnyk//gak/kwoj / Źródło: newsru.ua, rosbalt.ru, tvn24.pl

Czytaj także: