Według raportu Światowego Programu Żywnościowego około 7 milionów mieszkańców Zimbabwe, czyli ponad połowa populacji tego kraju, będzie potrzebować pomocy żywnościowej. Załamanie gospodarcze kraju pogłębia się za sprawą wybuchu cholery, jak i chaosu spowodowanego sporem o podział władzy w kraju.
Zimbabwe od lat cierpi z powodu suszy. Mieszkańcy tego kraju, będącego wcześniej rolniczym zagłębiem i eksporterem żywności do sąsiednich państw, nie jest w stanie obyć się obecnie bez pomocy humanitarnej. Galopująca inflacja uczyniła walutę Zimbabwe kompletnie bezwartościową. Kryzys gospodarczy pogłębia się w związku ze sporem o podział władzy między prezydentem Robertem Mugabe a liderem opozycji Morganem Tsvangiraiem.
Załamanie gospodarcze pogłębia epidemia cholery, spowodowanej między innymi bankructwem służby zdrowia oraz zrujnowanej infrastruktury wodnej w tym kraju. Dotychczas na cholerę zmarło niemal 3100 ludzi, a zarażonych jest prawie 59 tysięcy.
Pomoc humanitarna
Pomoc finansową dla pogrążonego kryzysem Zimbabwe zaoferowała już agenda zajmująca się zwalczaniem głodu na świecie , która ma zamiar wesprzeć 5,1 mln Zimbabweńczyków, oraz Stany Zjednoczone, które zamierzają sponsorować organizacje, które pomogą 1,8 mln ludziom.
Analitycy oceniają, że ostatnią szansą na uchronienie kraju przed ostatecznym bankructwem kraju, jest powołanie rządu jedności. Niestety ostatnie rozmowy na temat sformowania rządu jedności, zakończyły się fiaskiem.
Źródło: PAP