Włoska policja udostępniła dwa nagrania ze zderzenia helikoptera i lekkiego samolotu turystycznego nad Alpami w styczniu. Zginęło wówczas siedem osób.
Do tragicznego wypadku doszło pod koniec stycznia w okolicach szczytu Testa del Rutor w alpejskiej Dolinie Aosty. Ten mały region w północnych Włoszech położny jest około 80 kilometrów od Turynu.
Włoskie media podawały, że śmigłowiec wystartował z miejscowości Courmayeur w Dolinie Aosty. Na pokładzie znajdowali się narciarze, udający się na wysokogórski zjazd.
Załoga śmigłowca nie widziała samolotu
Moment wypadku zarejestrowały dwie kamery GoPro, które nie uległy zniszczeniu i które odnaleziono po roztopieniu się śniegu nieopodal wraku śmigłowca.
Nagrania pokazują moment uderzenia, a następnie unoszące się w powietrzu kawałki wirującej maszyny.
W rozmowie z włoską agencją prasową ANSA szef lokalnej policji Delfino Viglione przekazał, że podwozie samolotu uderzyło w wirnik helikoptera. Dodał, że jest pewne, że załoga śmigłowca nie widziała małego samolotu turystycznego.
W wypadku życie straciło czterech Niemców, Belg, Francuz oraz Włoch.
Poniżej publikujemy dłuższy fragment nagrań opublikowanych przez włoską policję. Materiał może być nieodpowiedni dla wrażliwych widzów.
Autor: akw//kg / Źródło: Reuters