Przedstawiciele samozwańczych republik w Doniecku i Ługańsku mogą aktywnie zaistnieć w polityce rosyjskiej. Jak wynika z badań Centrum im. Lewady, chciałoby tego 30 proc. Rosjan. Moskiewscy politolodzy tłumaczą zjawisko "zapotrzebowaniem na nowe, patriotyczne twarze".
Czy były dowódca donieckich rebeliantów Igor Girkin (znany z pseudonimu „Striełkow”) trafi do Dumy, izby niższej rosyjskiego parlamentu? Niektórzy moskiewscy politolodzy nie wykluczają takiego scenariusza.
– Podczas wyborów w 2016 r. jedna z partii rosyjskich może symbolicznie wpisać na listy uczestnika konfliktu w Donbasie – prognozuje Georgij Czyżow, wiceszef Centrum Technologii Politycznych w Moskwie.
"Brakuje patriotów"
– Igor Girkin jest na tyle znany, że może wystartować w wyborach parlamentarnych pod hasłem zjednoczenia ziem rosyjskich. Mógłby stanąć na czele nowej partii i otrzymać w przyszłorocznych wyborach dobry wynik. Rosjanie mają zapotrzebowanie na patriotów, brakuje im nowych, wyrazistych twarzy – zauważa moskiewski politolog Andriej Bogdanow w rozmowie z gazetą „Kommiersant”.
Bogdanow odniósł się do badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Centrum im. Lewady, z których wynika, że co trzeci Rosjan wie, kim jest Igor Girkin, a także popiera jego działalność.
"W ciągu ostatnich sześciu miesięcy popularność Girkina wzrosła z 21 do 27 proc. Rośnie także odsetek Rosjan, którzy mają do niego pozytywne nastawienie" - informuje portal levada.ru.
Obecnie Girkin, pułkownik rezerwy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, jest szefem ruchu społecznego Noworosja, który opowiada się za "odrodzeniem wielkiej Rosji".
W zeszłym roku "Striełkow" był dowódcą donieckich rebeliantów i tzw. ministrem obrony samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Po kilku miesiącach walk opuścił Donbas i wrócił do Rosji.
Powodem były czystki w szeregach rebeliantów, którzy buntowali się przeciwko samozwańczym władzom w Doniecku i Ługańsku. Prokuratura generalna w Kijowie oskarża Girkina o utworzenie organizacji terrorystycznej.
"Co drzemię w świadomości Rosjan?"
Według badań Centrum im. Lewady, 29 proc. Rosjan popiera aktywny udział w polityce rosyjskiej także innych przedstawicieli samozwańczych władz w Doniecku i Ługańsku. Przeciwko ich obecności na scenie politycznej kraju opowiedziało się 43 proc. badanych.
- W głębi świadomości Rosjan drzemię chęć urozmaicenia sceny politycznej. Ludzie chcą, by coś się działo, by było więcej akcji - tłumaczy poparcie dla uczestników konfliktu w Donbasie Georgij Czyżow.
Ostrzega przy tym, że podobne poglądy jego rodaków "stwarzają zagrożenie i mogą doprowadzić do zburzenia spokoju społecznego".
Sondaż Centrum im. Lewady ws. popularności Girkina oraz udziale przedstawicieli samozwańczych władz w Doniecku i Ługańsku w polityce rosyjskiej został przeprowadzony 22-25 maja na próbie reprezentatywnej 800 Rosjan.
Kryzys na Ukrainie
Źródło: tvn24
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Teraz oglądasz
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów
Teraz oglądasz
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa
Teraz oglądasz
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)
Teraz oglądasz
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej
Teraz oglądasz
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej
Teraz oglądasz
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku
Teraz oglądasz
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku
Teraz oglądasz
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?
Teraz oglądasz
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek
Teraz oglądasz
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?
Teraz oglądasz
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?
Teraz oglądasz
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?
Teraz oglądasz
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?
Teraz oglądasz
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"
Teraz oglądasz
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje
Teraz oglądasz
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski
Teraz oglądasz
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji
Teraz oglądasz
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"
Teraz oglądasz
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"
Teraz oglądasz
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"
Teraz oglądasz
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most
Teraz oglądasz
Kryzys turystyki na Krymie
Teraz oglądasz
Merkel po szczycie unijnym
Teraz oglądasz
"Krym żyje swoim własnym życiem"
Teraz oglądasz
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy
Teraz oglądasz
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty
Teraz oglądasz
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?
Teraz oglądasz
"Ukraina jest w szoku"
Teraz oglądasz
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy
Teraz oglądasz
Ukraina ma nowego premiera
Teraz oglądasz
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie
Teraz oglądasz
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami
Teraz oglądasz
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia
Teraz oglądasz
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę
Teraz oglądasz
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?
Teraz oglądasz
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy