Wpływowy politolog wymusił na organizatorach wystawy w rosyjskim Briańsku zamknięcia ekspozycji, upamiętniającej okupację niemiecką w regionie. Wystawa „Briańsk w obiektywie wojny. Losy dziecięce” była poświęcona 70. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad faszyzmem. Nie spodobała się Siergiejowi Kurginianowi, bo dzieci na zdjęciach "się uśmiechały".
Skandal z wystawą wybuchł w dniu otwarcia, 11 kwietnia, kiedy Siergiej Kurginian, rosyjski politolog o skrajnych poglądach nawołujących do odrodzenia ZSRR, odwiedził Briańsk.
Kurginian zarzucił organizatorom ekspozycji „propagowanie faszyzmu i pokazanie okupacji w pozytywnym świetle”. Co było powodem? Uśmiechnięte twarze dzieci na niektórych zdjęciach.
Na krytyce sprawa się nie kończy. Politolog i twórca ruchu Sens Czasu zamierza zwrócić się do sądów.
Organizatorzy, w obawie o los biblioteki obwodowej, w której otworzyli wystawę, postanowili ją zamknąć.
"Szersze spojrzenia na zdjęcia"
Ekspozycja miała być czynna do 10 maja. Organizatorzy zaprezentowali kopie ponad 50 zdjęć, wykonanych w czasie okupacji obwodu briańskiego przez Niemców w latach 1941-43.
- Chcą nas obwinić o to, że twarze niektórych osób na prezentowanych fotografiach są uśmiechnięte. Cóż jednak może być bardziej zmienne niż uśmiech dziecka? Na zdjęcia należy spojrzeć szerzej, powinniśmy zobaczyć, w czym dzieci są ubrane, czym się zajmują i co ich otacza. Chciałbym podkreślić, że zdjęć, na których faszyści karmią dzieci czekoladą, nie mamy – ironizował w rozmowie z rosyjskimi dziennikarzami organizator wystawy Paweł Marczenkow.
Organizatorom wystawy z pomocą przyszedł portal "Briańskaja Ulica", który opublikował na swojej stronie zdjęcia z zamkniętej ekspozycji. „Zrobiliśmy to po to, by każdy mieszkaniec Briańska mógł wyrazić własną opinię o wystawie” – napisała redakcja.
„Urzędnicy się przestraszyli. Do likwidacji wystawy doszło po cichu i nieoficjalnie. Głośno zachował się jedynie przedstawiciel ruchu Sens Czasu. Odkrył „faszyzm” i wywołał skandal. W przededniu wielkiego świętowania 70. rocznicy Dnia Zwycięstwa, marginalne organizacje próbują zyskać rozgłos, organizując „polowanie na czarownice”. Nie możemy do tego dopuścić” – napisał portal Bryansku.ru.
Autor: tas//gak / Źródło: bryansku.ru, znak.com
Źródło zdjęcia głównego: Bryansku.ru