Co najmniej 50 nieletnim zostały postawione zarzuty w związku z zamieszkami, które przetoczyły się przez Wielką Brytanię. Najmłodsi mają zaledwie 12 i 13 lat. To dwóch chłopców i dziewczyna, którzy przyznali się do winy.
Bilanse aresztowanych, oskarżonych oraz skazanych zmieniają się bardzo szybko, ale we wtorek późnym popołudniem Krajowa Rada Szefów Policji podała, że do tej pory aresztowane zostały 1024 osoby, z czego 575 postawiono zarzuty. Z kolei według wyliczeń mediów, skazanych - zwykle na kary więzienia od kilkunastu miesięcy do trzech lat - zostało kilkadziesiąt osób.
Z informacji mediów wynika również, że około 10 procent wszystkich dotychczas oskarżonych jest niepełnoletnich.
Najmłodsi aresztowani mają zaledwie 12 i 13 lat
Jeden z nich brał udział w zamieszkach w Southport 30 lipca, podczas których - jak wynika z nagrań z monitoringu - rzucał niezidentyfikowanym przedmiotem w policjantów. Chłopiec, którego personalia nie mogą być ujawnione ze względu na niepełnoletność, przyznał się przed trybunałem dla nieletnich w Liverpoolu do zarzutu udziału w zamieszkach z użyciem przemocy. Wymiar kary dla niego orzeczony zostanie 17 września.
Drugi 12-latek przyznał się w poniedziałek przed sądem magistrackim w Manchesterze do dwóch zarzutów udziału w zamieszkach z użyciem przemocy. Zarzuty mają związek z dwoma oddzielnymi zdarzeniami.
Jedno z nich miało miejsce 31 lipca, gdy kopał autobus i podawał kamień osobie rzucającej nimi w stronę hotelu, gdzie zakwaterowani są azylanci, zaś trzy dni później kopał w witrynę sklepu z e-papierosami i sam rzucał przedmiotem w policyjną furgonetkę. Wymiar kary dla niego zostanie ogłoszony 2 września.
Z kolei we wtorek przed sądem stanęła 13-latka, która czynnie uczestniczyła w zamieszkach przed hotelem dla azylantów w Aldershot w południowo-wschodniej Anglii, kopiąc i uderzając pięścią w drzwi wejściowe.
Dziewczyna, której w sądzie magistrackim w Basingstoke towarzyszyli rodzice, przyznała się do zarzutu udziału w zamieszkach z udziałem przemocy. Wymiar kary orzeczony zostanie 30 września. Prokurator powiedział w czasie rozprawy, że gdyby była osobą dorosłą, domagałby się dwóch lat więzienia.
Zamieszki po zabójstwie w Southport
Zamieszki w Wielkiej Brytanii wybuchły prawie dwa tygodnie temu po zabójstwie trzech kilkuletnich dziewczynek w Southport koło Liverpoolu. Oskarżonym w tej sprawie jest urodzony w Walii, ale ma rwandyjskie korzenie. W chwili zabójstwa nie miał jeszcze skończonych 18 lat.
Trwające przez ponad tydzień zamieszki miały w dużej mierze charakter antyimigrancki i antymuzułmański, co było związane z rozpowszechnianymi w mediach społecznościowych fałszywymi informacjami, jakoby sprawca był muzułmańskim azylantem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Drik/Getty Images