Salah Abdeslam - główny podejrzany o zorganizowanie zamachów w Paryżu i prawdopodobny współorganizator zamachów w Brukseli - jest przesłuchiwany w sądzie w Brukseli. Sędzia zdecyduje, czy mężczyzna trafi do aresztu. Wkrótce też ma się odbyć rozprawa ekstradycyjna terrorysty. Jego wydania domaga się Francja.
Adwokat Abdeslama Sven Mary powiedział belgijskiej telewizji BFM w czwartkowy poranek, że jego klient chce ekstradycji do Francji "najszybciej jak to możliwe". Belgowie nie chcą go jednak wydać.
Sąd decyduje o areszcie
Abdeslam "chce się tłumaczyć władzom" we Francji - dodał jego adwokat, informując tym samym, że jego klient zmienił stanowisko ws. ekstradycji. Początkowo bowiem jej nie chciał.
Rozprawa w tej sprawie odbędzie się prawdopodobnie 7 kwietnia - dodała stacja BFM.
Belgijskie służby zamierzają przedstawić mu zarzuty organizacji zamachów w stolicy kraju. Abdeslam uczestniczył też w wymianie ognia z policjantami, którzy w ub. tygodniu znaleźli jego kryjówkę i w końcu - po ponad pięciu miesiącach ucieczki - zatrzymali.
Salah Abdeslam był poszukiwany międzynarodowym listem gończym od 14 listopada ub. roku. Dzień wcześniej w Paryżu miała miejsce seria trzech zamachów przeprowadzona przez siedmiu terrorystów powiązanych z tzw. Państwem Islamskim.
W Paryżu zginęło ponad 130 osób, a 350 zostało rannych. We wtorkowych zamachach w Brukseli zginęło ponad 30 osób, a ponad 300 zostało rannych.
Abdeslam jest uznawany za służby za jeden z "mózgów" siatki terrorystycznej islamistów w Europie Zachodniej.
Autor: adso/gry / Źródło: Reuters, BFM TV