6 osób poniosło śmierć a 46 zostało rannych w samobójczym zamachu bombowym przed domem należącym do szefa policji w prowincji Beludżystan, na południowym zachodzie Pakistanu - poinformowały w niedzielę lokalne władze.
Zamachowiec zdetonował samochód wypełniony dużą ilością materiałów wybuchowych w momencie, w którym szef policji Musztak Sukera wchodził do swego domu w mieście Kweta, stolicy prowincji Beludżystan. Sukera nie odniósł żadnych obrażeń.
Głęboki krater
Według miejscowych władz, wśród ofiar śmiertelnych jest dwóch policjantów, trzech członków formacji paramilitarnych i przypadkowy przechodzień. W miejscu wybuchu powstał głęboki krater a w okolicznych budynkach wyleciały szyby. W Beludżystanie, który graniczy z Afganistanem i Iranem, aktywni są rebelianci islamscy. Dochodzi tam również do częstych ataków na mniejszość szyicką oraz do akcji zbrojnych separatystów dążących do oderwania Beludżystanu od Pakistanu. Zamachu dokonano wkrótce po zakończeniu wyborów parlamentarnych w Pakistanie, do bojkotu których wzywali islamiści.
Autor: mn/tr / Źródło: PAP, Reuters