Tłumaczy, że czuł na sobie olbrzymią presję. Powtarza, że przeprasza wszystkich i jest mu przykro. Był winny matce swojego synka alimenty - 4 tysiące dolarów. Dlatego zamordował 2,5 letnie dziecko, które zabrał do siebie na weekend.
Danny Platt twierdził początkowo, że dziecko uprowadzili w nieznanym kierunku trzej porywacze uzbrojeni w kałasznikowy. Ponieważ zmieniał wersje wydarzeń, policja nie uwierzyła jego zeznaniom i zdecydowała się go aresztować. W końcu ojciec-zabójca przyznał się do winy i pokazał śledczym miejsce, gdzie ukrył ciało swojego dziecka.
Żona, z którą morderca jest w separacji, powiedziała mediom, że ciało znaleziono w parku, w plastikowej torbie.
Zabójca twierdzi, że pieniądze, które był winny żonie, nie były jedynym motywem popełnionej przez niego zbrodni. Jednak innych nie chce zdradzić.
Źródło: AP