Trzej mężczyźni zostali aresztowani po tym, jak młoda kobieta wyskoczyła z drugiego piętra przez okno, ratując się przed gwałtem - poinformowała indyjska policja.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w stanie Bengal Zachodni w Indiach. Młoda kobieta przyszła do mieszkania swojego chłopaka, który twierdził, że chce ją poznać ze swoją siostrą.
Półprzytomna, wyskoczyła oknem
Kobieta oprócz swojego chłopaka zastała w mieszkaniu dwóch innych młodych mężczyzn. Razem zmusili ją do wypicia napoju ze środkami odurzającymi, a następnie próbowali zgwałcić.
Półprzytomna kobieta ostatkiem sił zdołała się jednak wyrwać i wyskoczyła z okna z drugiego piętra.
Skok widzieli sąsiedzi, którzy natychmiast udzielili kobiecie pomocy i wezwali karetkę pogotowia. Kobieta została przewieziona do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Według indyjskiej gazety "The New Indian Express" trzej mężczyźni zostali już zatrzymani i usłyszeli zarzut dopuszczenia się molestowania.
Gwałt, który zmienił Indie
Problem napaści na kobiety na tle seksualnym w Indiach przykuł międzynarodową uwagę po brutalnym gwałcie zbiorowym w Delhi w grudniu 2012 r. Sześciu sprawców zaatakowało 23-letnią indyjską studentkę i jej towarzysza, gdy wracali autobusem z kina. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona, a następnie dotkliwie pobita i wyrzucona na drogę. Po dwóch tygodniach zmarła w szpitalu w wyniku obrażeń.
Po tej napaści wybuchły protesty uliczne. W odpowiedzi rząd Indii wprowadził surowsze kary za napaści seksualne i inne przestępstwa wobec kobiet, np. handel nimi czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów, które zajmują się wyłącznie sprawami dotyczącymi przemocy seksualnej. Mimo to wiele podobnych spraw wciąż nie jest zgłaszanych policji.
Autor: mm\mtom / Źródło: BBC, The New Indian Express, PAP