Wyrok skazujący za ludobójstwo byłego wojskowego dyktatora Gwatemali Efraina Riosa Montta, unieważnił w poniedziałek trybunał konstytucyjny tego kraju. Montt został wcześniej skazany na 80 lat więzienia.
86-letniego dziś Riosa Montta, który sprawował w Gwatemali dyktatorską władzę od marca 1982 r. do sierpnia 1983 r., sąd uznał 10 maja za winnego zamordowania 1 tys. 771 osób. Była to ludność kilku indiańskich wsi wymordowana na jego rozkaz w czasie wojny domowej. Trybunał konstytucyjny ogłosił jednak w poniedziałek, że unieważnia wszystkie postępowania sądowe prowadzone do 19 kwietnia br. To wtedy proces przeciwko Monttowi zawieszono po sporze sędziów o to, kto ma prowadzić sprawę przeciw byłemu dyktatorowi - przypomina agencja Reutera.
Dyktator kontra partyzantka chłopska
Rios Montt przejął władzę w 1982 roku po obaleniu prezydenta Fernanda Romeo Lucas Garcii. W latach 1982-1983 stał na czele reżimu wojskowego, odpowiedzialnego za stosowanie masowych represji wobec ludności podejrzewanej o sympatie wobec gwatemalskiej partyzantki chłopskiej. Wojna domowa w Gwatemali, w której zginęło 200 000 ludzi, ciągnęła się od 1960 do 1996 roku. Wbrew kolejnym międzynarodowym dochodzeniom, które w pełni dowiodły odpowiedzialności generała za zbrodnie ludobójstwa, jeszcze przez 15 lat zasiadał on w parlamencie, a immunitet pozwalał mu unikać procesów. Mandat stracił dopiero w 2011 roku i został wówczas osadzony w areszcie domowym.
Autor: mś//gak/zp / Źródło: PAP