Jeden z najdłużej więzionych aktywistów politycznych Murod Dżurajew został zwolniony z więzienia w Uzbekistanie po 21 latach za kratkami.
63-letni dziś Dżurajew był członkiem parlamentu w latach 1991-1992. W tym czasie był też burmistrzem miasta Muborak w wilajecie kaszkadaryjskim. Był jednym z pierwszych, którzy opuścili partię komunistyczną po upadku ZSRR, czym wzbudził gniew prezydenta Uzbekistanu Islama Karimowa. Został uwięziony 18 września 1994 roku. W czasie zatrzymania został pobity przez służbę bezpieczeństwa. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiedli inni członkowie opozycyjnej i przez to nielegalnej partii Erk.
Wyrok usłyszał 31 maja 1995 roku. Dżurajewa skazano pierwotnie na 9 lat więzienia, wyrok wobec aktywisty był jednak czterokrotnie (w 2004, 2006, 2009, 2012 roku) przedłużany za rzekome łamanie reguł więziennych. Zarzucano mu m.in. "niewłaściwe obieranie marchewki" w więziennej kuchni lub "niezdejmowanie butów po wejściu do baraku".
Mężczyzna oskarża władze więzienne, że wielokrotnie był torturowany i bity. - Przez ostatnie 21 lat Murod Dżurajew i jego rodzina żyli w piekle, w którego nigdy nie powinni doświadczyć - powiedział Steve Swerdlow z Human Rights Watch. - Uzbeckie władze powinny zbadać oskarżenia i ukarać tych, którzy mieli torturować mężczyznę - przekonywał.
Autor: kło//gak / Źródło: Human Rights Watch
Źródło zdjęcia głównego: Association for Human Rights in Central Asia