Wybory 2023. Czy referendum było ważne?

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Na 248 mandatów w Sejmie ma szansę demokratyczna opozycja – wynika z sondażu exit poll pracowni Ipsos
Na 248 mandatów w Sejmie ma szansę demokratyczna opozycja – wynika z sondażu exit poll pracowni IpsosTVN24
wideo 2/3
Na 248 mandatów w Sejmie ma szansę demokratyczna opozycja – wynika z sondażu exit poll pracowni IpsosTVN24

Z sondażu exit poll pracowni Ipsos wynika, że frekwencja w referendum wyniosła poniżej 50 procent. Z cząstkowych danych, które zostały w poniedziałek podane przez Państwową Komisję Wyborczą, wynika, że frekwencja w referendum wyniosła 43,53 procent. 

15 października odbyły się wybory parlamentarne oraz referendum ogólnokrajowe. Wyniki badania late poll przeprowadzanego przez pracownię Ipsos wskazują, że w wyborach do Sejmu Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 198 mandatów w Sejmie, a demokratyczna opozycja łącznie na 248 miejsc.

W badaniu exit poll Ipsos podał, że frekwencja w wyborach wyniosła 72,9 proc. Tymczasem w referendum - 40 proc. Taki odsetek głosujących, jeśli zostanie potwierdzony oficjalnym wynikiem, oznacza, że głosowanie w referendum nie jest wiążące. Do tego potrzebny był bowiem udział większej niż połowa liczby uprawnionych do głosowania.

ZOBACZ TEŻ: Wybory parlamentarne 2023. KO przed PiS tylko wśród najlepiej wykształconych

Jak głosowali Polacy w referendum

Zdecydowana większość badanych, którzy wzięli udział w niedzielnym referendum, na postawione w nim pytania odpowiedziała przecząco - podał Ipsos.

Według pracowni na pierwsze pytanie - "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?" - TAK odpowiedziało 2,5 proc. osób, które wzięły udział, a odpowiedzi NIE udzieliło 97,5 proc.

Na drugie pytanie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn" - TAK odpowiedziało w sondażu exit poll 4,0 proc., NIE odpowiedziało 96,0 proc.

Na trzecie pytanie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?" - twierdząco odpowiedziało 2,2 proc. pytanych, a odpowiedzi NIE udzieliło 97,8 proc.

Na czwarte pytanie: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?" twierdząco odpowiedziało 1,4 proc. biorących udział w referendum, przecząco 98,6 proc. głosujących.

Ipsos podał także, jak w sondażu exit poll wyglądała frekwencja z podziałem na płeć oraz wiek. Spośród mężczyzn w referendum wzięło udział 42 proc. uprawnionych, a spośród kobiet 38,1 proc. Największą frekwencję odnotowano wśród osób w wieku 50-59 lat - wyniosła 45,7 proc., a najmniejszą wśród najmłodszych głosujących, w wieku 18-29 lat - wyniosła 32,5 proc. Wśród wyborców w wieku 30-39 lat wyniosła 40,3 proc, w grupie 40-49 wyniosła 40,2 proc., a w grupie powyżej 60. roku życia - 40,6 proc.

ZOBACZ TEŻ: Światowe media o wyborach. "Jeśli wynik się utrzyma, będzie to oszałamiająca porażka PiS"

Częściowe wyniki referendum przekazał szef PKW

Częściowe wyniki referendum podał w poniedziałek szef PKW Sylwester Marciniak (stan na 16 października godz. 9.50, dane z 28,23 proc. obwodów).

Marciniak tłumaczył, że "liczba osób uprawnionych do referendum, to jest liczba osób ujętych w spisach wyborców w obwodach, z których otrzymano dane, wyniosła 6 544 060 głosów". - W obwodach, z których otrzymano dane, oddano 2 848 869 głosów, czyli ważnych kart do głosowania, co stanowi 43,53 procent liczby uprawnionych do udziału w referendum w tych obwodach - poinformował.

Jak dodał, jeżeli chodzi o odpowiedzi na pytanie, to na każde pytanie większość odpowiadała: "nie".

Autorka/Autor:pb, pp//am, dap

Źródło: PAP, tvn24.pl