Katarska telewizja Al Jazeera dotarła do dokumentów na temat bliskowschodnich negocjacji pokojowych. Wynika z nich, że palestyńscy negocjatorzy potajemnie zgodzili się na zatrzymanie przez Izrael sporej części okupowanej Wschodniej Jerozolimy.
"W ciągu ostatnich kilku miesięcy Al Jazeera otrzymała nieograniczony dostęp do największego wycieku tajnych dokumentów związanych z konfliktem izraelsko-palestyńskim" - napisała na swojej stronie stacja.
"Jest to około 1,7 tys. akt, setki stron dyplomatycznej korespondencji przedstawiającej szczegółowo wewnętrzne funkcjonowanie palestyńsko-izraelskiego procesu pokojowego" - dodała stacja. Al Jazeera zaznaczyła, że weszła w posiadanie m.in. notatek, maili, map czy nawet prezentacji power point, które powstały w latach 1999-2010. Korespondencję, do której dostęp uzyskała stacja, wymieniały strony: izraelska, amerykańska i palestyńska.
Problem Jerozolimy
Stacja BBC zaznacza na swojej stronie internetowej, że dokumenty wyciekły najprawdopodobniej ze strony palestyńskiej.
Najbardziej kontrowersyjną informacją zawartą w aktach są - uważa BBC - rzekome oferty dotyczące wschodniej części Jerozolimy. Z dokumentów wynika, że palestyńscy negocjatorzy w 2008 r. potajemnie zgodzili się zaakceptować izraelską aneksję wszystkich z wyjątkiem jednego z osiedli nielegalnie zbudowanych we wschodniej Jerozolimie.
Wschodnia Jerozolima została zajęta przez wojska izraelskie w rezultacie wojny w 1967 roku; kroku tego nie uznała wspólnota międzynarodowa. Od tego czasu powstały tam nowe dzielnice zamieszkałe przez ponad 200 tys. Izraelczyków.
Palestyńczycy chcieliby, aby Wschodnia Jerozolima była stolicą ich przyszłego państwa. Izrael nie godził się jednak dotąd na podział miasta.
Inne tematy
Al Jazeera zapowiedziała, że opublikuje dokumenty między 23 a 26 stycznia. Podobną deklarację - ujawnienia akt w ciągu najbliższych kilku dni - zapowiedział "Guardian", któremu katarska stacja użyczyła swojej "zdobyczy".
Telewizja zapowiedziała, że znajdą się w nich szczegóły m.in. na takie tematy jak problem powrotu palestyńskich uchodźców, współpracy w zakresie bezpieczeństwa między Autonomią Palestyńską a Izraelem czy prywatnej wymiany pomiędzy palestyńskimi a amerykańskimi negocjatorami w 2009 roku, kiedy raport Goldstone'a był dyskutowany przez ONZ (śledztwo przeprowadzone przez grupę kierowaną przez Goldstone'a, pokazało, że zarówno izraelska armia, jak i palestyńscy bojownicy popełnili zbrodnie wojenne i przypuszczalnie zbrodnie przeciwko ludzkości podczas konfliktu w Strefie Gazy na przełomie 2008 i 2009 r.).
"Stek kłamstw"
Główny negocjator palestyński Sajeb Erekat, który wystąpił w programie Al Dżaziry po zaprezentowaniu kontrowersyjnych dokumentów, określił je jako "stek kłamstw". Podobnie zdezawuował je Ahmed Qurie, który zajmował to stanowisko w 2008 r.
Radykalny Hamas, który sprawuje władzę w Strefie Gazy, wyraził oburzenie ujawnionymi dokumentami. Ujawniły one - według rzecznika Hamasu - "rolę Autonomii Palestyńskiej w likwidacji sprawy palestyńskiej".
Źródło: Al Jazeera, BBC, PAP, Guardian