Władimir Putin to "gangster", a Kim Dzong Un jest "wariatem" - przekonywał podczas jednego z wieców, swoich wyborców amerykański senator Marco Rubio. Polityk ma zamiar ubiegać się o nominację republikanów na kandydata tej partii w wyścigu do Białego Domu.
Swoją mowę dotyczącą polityki zagranicznej Rubio wygłosił w piątek w trakcie wizyty w Karolinie Południowej. W jej trakcie republikański pretendent roli kandydata na prezydenta USA wskazywał na - jego zdaniem - największych współczesnych głównych wrogów Stanów Zjednoczonych.
W przemówieniu Rubio bardzo ostro ocenił m.in. Władimira Putina. - Rosja jest dziś rządzona przez gangstera - powiedział senator. - To człowiek, który zabija ludzi tylko dlatego, że są jego politycznymi przeciwnikami. Jeśli jesteś politycznym przeciwnikiem Władimira Putina, kończysz z plutonem w swoim napoju albo zostajesz zastrzelony na ulicy - dodał i umieścił współczesną Rosję na liście pięciu największych zagrożeń dla amerykańskiego bezpieczeństwa.
- Dziś gangster zarządza największym nuklearnym arsenałem na świecie - tłumaczył Rubio.
Nie tylko Państwo Islamskie
Polityk nie oszczędził także przywódcy Korei Północnej. W przemówieniu nazwał Kim Dzong Una "wariatem".
- W Korei Północnej wariat dysponuje dziesiątkami pocisków nuklearnych, w tym rakietą dalekiego zasięgu, która może trafić Stany Zjednoczone - przekonywał senator. Krytycznie odniósł się także do zawartego w lipcu historycznego, atomowego porozumienia z Iranem.
- Radykalny, szyicki duchowny [ajatollah Chamenei - red.] będzie nadal rozwijał prace nad bronią jądrową - ocenił Rubio, który do grona wrogów Ameryki zaliczył też Państwo Islamskie oraz argentyńską prezydent, Cristinę Fernander de Kirchner.
Marco Rubio ma 44 lata i od pięciu lat jest senatorem reprezentującym stan Floryda. Jest synem kubańskich imigrantów, związany z ruchem TEA Party
Według ostatnich sondaży, przeprowadzanych wśród republikańskich wyborców, Marco Rubio może liczyć na 6 proc. poparcia.
Liderem sondaży pozostaje kontrowersyjny miliarder Donald Trump, który cieszy się w tych badaniach ponad 30-procentowym wynikiem. Z tego samego badania, Reuters/Ipsos ze środy, Trump może liczyć na poparcie 30 proc. republikanów. Na drugie miejsce wysunął się były gubernator stanu Arkansas Mike Huckabee z poparciem ok. 10 proc. Natomiast poparcie dla Jeba Busha, byłego gubernatora Florydy i członka słynnej "politycznej dynastii" rodziny Bushów, stopniało w ciągu ub. pięciu dni z 16 proc. do 8 proc.
Autor: ts//gry / Źródło: CNN, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Gage Skidmore