Kandydat centrowej, laickiej partii Nida Tunis, 88-letni Bedżi Kaid Essebsi, wygrał pierwszą turę niedzielnych wyborów prezydenckich w Tunezji. Według sondaży uzyskał 47,8 proc. głosów, a jego rywal, prezydent Monsif Marzuki, 26,9 proc.
Zgodnie z oczekiwaniami potrzebna będzie druga tura wyborów, która odbędzie się w grudniu. Lidera tunezyjskiej lewicy, Frontu Ludowego, Hammę Hammaniego poparło 10,2 proc. głosujących, a na 42-letniego Slima Riahiego z Wolnego Frontu Patriotycznego głosowało 5,4 proc. Oficjalne, ostateczne rezultaty wyborów zostaną ogłoszone prawdopodobnie jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek, chociaż ustawowo Rada Wyborcza ma na to trzy dni.
Zwycięzca pierwszej tury Bedżi Kaid Essebsi, były minister spraw zagranicznych i kandydat partii Wezwanie Tunezji (Nida Tunis), która wygrała październikowe wybory parlamentarne, w swym programie wyborczym zapowiadał umocnienie państwa osłabionego po wydarzeniach arabskiej wiosny. - Wszystkie nasze problemy biorą się z braku, z nieobecności państwa - podkreślał na spotkaniach przedwyborczych.
Autor: kg//gak / Źródło: PAP