Donald Trump zarzucił stronniczość sieci telewizyjnej ABC, która ma zorganizować jego debatę z Kamalą Harris i zasugerował, że w związku z tym może się z niej wycofać. To "najgorsza sieć pod względem nieuczciwości" i "powinna być zamknięta" - dodał kandydat republikanów.
Były prezydent Donald Trump zasugerował, że może wycofać się z debaty z wiceprezydentką Kamalą Harris w telewizji ABC. Kandydat republikanów zarzuca telewizji stronniczość, a oba sztaby spierają się o to, czy mikrofony kandydatów powinny być wyłączane.
Trump skrytykował stację ABC, która ma być gospodarzem debaty 10 września, po złożeniu wizyty na cmentarzu wojskowym w Arlington z okazji trzeciej rocznicy zamachu na lotnisku w Kabulu.
- To jest najgorsza sieć pod względem nieuczciwości - powiedział Trump, dodając, że telewizja ABC "powinna być zamknięta". Dzień wcześniej w podobnym tonie zaatakował stację na swoim portalu społecznościowym Truth Social, pytając: "dlaczego miałbym debatować przeciwko Kamali Harris w tej sieci?".
Spór o zasady debaty
Portal Politico i inne media podały, że oba sztaby spierają się o zasady pojedynku, który ma się odbyć w Filadelfii. Chodzi przede wszystkim o to, czy gospodarze będą mieli możliwość wyłączania kandydatom mikrofonów, tak jak działo się to podczas debaty Trump-Biden w CNN 27 czerwca.
Sztab Kamali Harris chce, by mikrofony były zawsze włączone, podczas gdy ludzie Trumpa wolą pozostać przy wyciszaniu mikrofonów.
- Rozumiemy, że ludzie prowadzący Trumpa wolą wyciszone mikrofony, bo nie sądzą, by sam mógł zachowywać się "po prezydencku" przez 90 minut - podał w oświadczeniu sztab Harris.
Zasugerował też, że sam kandydat republikanów nie wie o żądaniach jego sztabu, bo jego ludzie wstydzili mu się powiedzieć, że wątpią, by był w stanie odpowiednio się zachowywać.
Sam Trump pytany o to w poniedziałek stwierdził, że on sam wolałby, by mikrofony były cały czas włączone, lecz dodał, że oba sztaby już wcześniej umówiły się na dwie debaty na tych samych zasadach.
Debata w ABC w Filadelfii przewidziana na 10 września jest jedynym dotąd zaplanowanym starciem telewizyjnym kandydatów. Odkąd Kamala Harris została kandydatką demokratów na prezydenta, Trump już kilka razy sugerował jednak, że może wycofać z debaty w ABC, proponując pojedynki w Fox News i CNN. Chwalił też CNN, organizatora pierwszej debaty - która doprowadziła do wycofania się prezydenta Bidena. Stacja była krytykowana za brak reakcji na nieprawdziwe stwierdzenia i przeinaczenia kandydatów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ALLISON DINNER