Londyński policjant, który w czasie piątkowej kontroli drogowej wybił szybę w samochodzie, został zawieszony w obowiązkach. W ten sam sposób ukarano drugiego funkcjonariusza, który z radiowozu przyglądał się, jak kolega demoluje samochód z kierowcą w środku. Wszystko przez to, że kierowca nie chciał wyjść z auta. Londyńska policja przyznała, że policjanci wzięli tę osobę za kogoś innego.
Scotland Yard przyznał, że kierowca, 25-letni mechanik Leon Fontana, jest ofiarą tej interwencji i został mylnie zidentyfikowany przez patrol.
"Śledztwo sprawdzi użycie siły w czasie interwencji" - napisała w oświadczeniu policja.
Atak agresji policjanta
Zatrzymany przez patrol kierowca zaczął nagrywać interwencję londyńskich policjantów - jak twierdzi - dla swojego bezpieczeństwa. Na filmie, który od piątku krąży w sieci, widać, jak policjant każe mu wysiąść z samochodu. Wcześniej mieli zwracać się do niego "TJ".
Kiedy 25-latek odmawia, policjant wpada w szał. - Nie masz uprawnień do jazdy! - krzyczy i szarpie za klamkę. Potem zaczyna z całej siły uderzać policyjną pałką w boczną szybę. - Wychodź z samochodu! - wrzeszczy. -
- Mam prawo jazdy. Mam prawo jazdy. Mam ubezpieczenie - odpowiada kierowca. - Niszczysz to bez powodu - dodaje. Policjant nie reaguje jednak na słowa mężczyzny i zaczyna walić pałką w przednią szybę. Ta pęka, więc policjant wyjmuje scyzoryk i próbuje wyciąć w niej otwór.
- Jaki jest problem, oficerze? - zwraca się do niego kierowca. - Nie masz uprawnień do jazdy! - krzyczy policjant. Potem kierowca otwiera drzwi i wychodzi na zewnątrz, gdzie zostaje złapany przez innego policjanta. Po chwili nagranie się kończy.
Film z interwencji został umieszczony na Instagramie, Facebooku i Twitterze, gdzie stał się viralem i został udostępniony kilka tysięcy razy.
Kierowca "nie został aresztowany"
W oświadczeniu Scotland Yard napisał, że w sobotę wpłynęła oficjalna skarga ws. interwencji.
W piątek w Londynie policjanci zatrzymali samochód, którym mogła podróżować poszukiwana osoba.
"Na koniec oficerowie ustalili, że kierowca nie jest osobą poszukiwaną, więc nie został aresztowany" - napisano w oświadczeniu.
Policja poinformowała, że 25-latek został już przesłuchany w charakterze świadka.
Poinformowano, że konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte wobec obu interweniujących policjantów.
Autor: pk\mtom / Źródło: Guardian, Sky News
Źródło zdjęcia głównego: Twitter