Muzułmanie wyśmiewają wezwanie do dżihadu. "Mam już termin kolonoskopii", "sorry, mama nie pozwoliła"

W internecie wyśmiewa się wszystko i wszystkich. Dżihadystów teżTwitter

W mediach społecznościowych nikt nie ma łatwego życia. Nawet dżihadyści stają się ofiarami internautów. Gdy 26 grudnia kalif tzw. Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakr al-Bagdadi wezwał muzułmanów m.in. przy pomocy Twittera do przyłączenia się do dżihadu, ci odpowiedzieli mu serią żartów.

Amerykański internetowy magazyn "Quartz" w ciągu trzech poświątecznych dni zebrał najśmieszniejsze wypowiedzi internautów, którzy znaleźli chwilę, by podpisać się pod apelem "kalifa".

Profile wspierające lub analizujące przemówienia Abu Bakra al-Bagdadiego, którego wezwanie przetłumaczono m.in. na angielski, zalała fala komentarzy muzułmanów wprost wyśmiewających nawoływania do walki z "niewiernymi".

"Muszę pozmywać"

"Chcę poczekać do kwietnia. Muszę się dowiedzieć, co się stało z Johnem Snowem" - stwierdził jeden z nich, zbierając setki pochwalnych komentarzy. "Sorry, mama nie pozwoliła" - napisał inny.

"Ten Big Mac sam się nie zje", "Tata mówi, że mam być w domu przed ósmą", "Mam już termin kolonoskopii" - odpowiedzieli jeszcze inni.

To był jednak dopiero początek. Od 26 grudnia do dziś na twitterowych profilach wspierających dżihadystów pojawiły się setki komentarzy.

"Muszę pozmywać", "Właśnie przeczytałem Koran. Niczego takiego tam nie ma", "Jestem trochę zajęty tym super mutantem dręczącym mnie w Fallout 4" - przeczytali też zwolennicy dżihadystów.

Inny muzułmanin stwierdził, że nie może, bo "ogląda Gwiezdne wojny", a jeszcze inny napisał, że "kalif" z apelem się spóźnił, bo dzień wcześniej wykupił już dostęp do portalu pornograficznego.

"Mikołaj właśnie dał mi Fifę 16, więc może za 20 lat" - odpowiedział z kolei na apel "walid el sammak".

Wezwanie "kalifa"

Przywódca IS Abu Bakr al-Bagdadi 26 grudnia zamieścił w sieci nagranie, w którym mówi, że w obliczu wrogich nalotów IS "staje się silniejsze". Zapowiada też ataki na Izrael i ogłasza, że prowadzi ostateczną walkę przeciw "narodom ateistów", do której powinni się przyłączyć "wszyscy muzułmanie".

Przywódca IS potępił też Arabię Saudyjską za utworzenie koalicji państw muzułmańskich wymierzonej w organizacje terrorystyczne. "Gdyby była to islamska koalicja, to ogłosiłaby, że jest niezależna od swych żydowskich panów i krzyżowców i uczyniła swym celem zabijanie Żydów oraz uwolnienie Palestyny" - ogłosił Bagdadi.

Bagdadi ogłosił też, że toczy się "ostatnia bitwa", po której "Islam będzie rządził wszędzie, aż do końca świata".

Autor: adso/gry / Źródło: qz.com

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Tagi:
Raporty: