Zełenski: armia zwróciła się o zmobilizowanie pół miliona osób do wojska

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że armia zwróciła się o zmobilizowanie 450-500 tysięcy dodatkowych osób do wojska. Zaznaczył, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Stwierdził też, że "nikt nie zna odpowiedzi na pytanie", kiedy skończy się wojna.

Wołodymyr Zełenski podczas zorganizowanej we wtorek w Kijowie konferencji prasowej poinformował, że ukraińska armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tysięcy osób do wojska. Zapowiedział też, że zimą Ukrainy będzie bronić kilka kolejnych systemów Patriot. Zełenski przekazał, że mobilizacja to temat "delikatny" i decyzja w sprawie powołania takiej liczby osób jeszcze nie zapadła.

Zapytany, kiedy skończy się wojna między Rosją a Ukrainą, odparł: - Nikt nie zna na to pytanie odpowiedzi. Nawet nasi dowódcy i zachodni partnerzy, którzy mówią, że wojna przyszła na lata, tak naprawdę tego nie wiedzą.

- Wojna, zwycięstwo, porażka, stagnacja, zależy od wielu decyzji, ryzyka, ale przede wszystkim od nas samych. Nie jesteśmy jednak gotowi poddać naszego kraju. Jeśli zachowamy cele, zrobimy wszystko, co możemy, to jestem przekonany, że będziemy mogli przybliżyć to zwycięstwo - podkreślił.

Zełenski: w czasie wojny nie można przeprowadzić wyborów

Zełenski na konferencji prasowej mówił także, że w czasie wojny na Ukrainie nie można przeprowadzić wyborów parlamentarnych. Prezydent już wcześniej wykluczał możliwość przeprowadzenia głosowania w związku z wojną.

Zgodnie z kalendarzem wyborczym na Ukrainie 29 października 2023 roku powinny odbyć się wybory parlamentarne, zaś pod koniec marca 2024 roku wybory prezydenckie.

663. dzień wojny Rosji przeciwko UkrainieMaciej Zieliński/PAP

Zełenski o Polsce

Prezydent odniósł się także do relacji z Polską i ocenił, że nasz kraj stracił na blokowaniu granicy z Ukrainą. - Wierzę jednak, że problem blokad da się rozwiązać – wskazał.

- Pragnę podziękować Polsce i prezydentowi (Andrzejowi) Dudzie, a przede wszystkim polskiemu społeczeństwu za to, że jesteście z nami od samego początku wojny. Ale musimy być szczerzy. Wy pomagaliście nam jak mogliście, a my broniliśmy niepodległości Polski. A potem była blokada naszych granic. Nie mieliśmy drogi, żeby wywozić zboże – powiedział.

Zełenski wyraził opinię, że nowy rząd Polski rozwiąże problem blokad na granicy. - Ta blokada jest sztuczna, jesteśmy gotowi szukać takich rozwiązań, by strona polska nie ponosiła strat - podkreślił prezydent Ukrainy. W odpowiedzi na blokady "stworzyliśmy korytarze przez Mołdawię i Morze Czarne" - uzupełnił.

Autorka/Autor:ads/dap

Źródło: PAP