Brytyjski resort obrony i amerykański ISW o działaniach Ukraińców na południu kraju

Źródło:
PAP

Ukraińskie siły pancerne kontynuują natarcie na południu kraju i odsunęły w kilku miejscach słabo utrzymywaną rosyjską linię obrony - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej. Jak dodał resort, Rosja zapewne będzie próbowała uzupełnić te luki jednostkami rezerwowymi. O intensyfikacji ataków na rosyjskie cele w obwodzie chersońskim napisał również amerykański Instytut Studiów nad Wojną.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjski resort obrony przekazał, że "ukraińskie siły pancerne od poniedziałku kontynuują natarcie na rosyjskie Południowe Zgrupowanie Sił na kilku osiach na południu kraju".

"Ukraińskie formacje odsunęły w niektórych miejscach linię frontu na pewną odległość, wykorzystując stosunkowo słabo utrzymywaną obronę rosyjską. Zgodnie ze swoją doktryną Rosja prawdopodobnie będzie teraz próbowała wypełnić luki w swojej linii, wykorzystując wcześniej wyznaczone mobilne jednostki rezerwowe. Wśród nich znajdą się prawdopodobnie jednostki ze Wschodniego Zgrupowania Sił" - napisano.

Brytyjski resort o rosyjskich batalionach ochotniczych i skuteczności operacyjnej

"Rosja nadal przyspiesza próby generowania nowych posiłków na Ukrainę. Bataliony ochotnicze nowego 3. Korpusu Armii opuściły przed 24 sierpnia swoje bazy pod Moskwą, najprawdopodobniej, aby zostały wysłane na Ukrainę. Skuteczność operacyjna tych jednostek nie jest znana. Najprawdopodobniej 3. Korpus Armii ma braki kadrowe, a oddziały te przeszły ograniczone szkolenie" - dodano.

ISW: ukraińskie wojska zintensyfikowały ataki na rosyjskie cele w obwodzie chersońskim

Również amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (Institute for the Study of War, ISW) w najnowszym raporcie powiadomił, że w ramach prowadzonej na południu kraju kontrofensywy ukraińskie siły atakują rosyjskie bazy wojskowe, linie komunikacyjne i składy amunicji.

Jak zwrócili uwagę analitycy ISW, we wtorek ponownie ostrzelano samochodowy i kolejowy most Antonowski na Dnieprze pod Chersoniem, most Darjiwski na rzece Ingulec, a także przeprowadzono uderzenia na rosyjskie przeprawy promowe. Niszczenie przez Ukraińców takich improwizowanych przepraw ma jednak ograniczone znaczenie operacyjne, dlatego powinno stanowić element szerszej ofensywy lądowej - ocenił Instytut Studiów nad Wojną.

Eksperci z waszyngtońskiego ośrodka potwierdzili, że ukraińskie wojska wyzwoliły miejscowość Archanhelske na północy obwodu chersońskiego, w pobliżu granic z regionami mikołajowskim i dniepropietrowskim. Jak podkreślono w analizie, wcześniej pojawiały się doniesienia o ucieczce żołnierzy ze 109. pułku sił zbrojnych samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, lecz bez dokładnej informacji, gdzie mogło dojść do tego zdarzenia.

Jak powiadomił amerykański ośrodek, 109. pułk został pod koniec lipca rozmieszczony właśnie w Archanhelskem, co wskazuje na wiarygodność raportów Kijowa o odbiciu tej miejscowości.

Most Antonowski pod ChersoniemShutterstock

Doniesienia o walkach ruchu oporu

Ukraiński ruch oporu prawdopodobnie podjął we wtorek walkę z okupantem w północnej części miasta Chersoń. Potwierdzają to nagrania w mediach społecznościowych, a także rosyjskie doniesienia o rzekomym "zniszczeniu ukraińskiej grupy zwiadowczej" w Chersoniu. Przebicie się regularnego oddziału wojskowego przez teren kontrolowany przez wroga, rozciągający się na odległość ponad 10 km od granic miasta, jest jednak mało prawdopodobne - ocenił ISW.

Amerykańscy analitycy potwierdzili wtorkową ocenę ukraińskiego eksperta Ołeha Żdanowa, że pojęcie "kontrofensywa" należy rozumieć nie jako zmasowane natarcie na południowym odcinku frontu, lecz szerzej - jako kombinację ataków na składy, bazy wojskowe i obiekty infrastruktury, a także szturmów na ograniczoną skalę, podejmowanych z myślą o jak najmniejszych stratach własnych.

"Ośrodki adaptacyjne" dla przymusowo deportowanych Ukraińców

"Ukraińskie kontruderzenie to spójny proces, którego prawidłowe przeprowadzenie będzie wymagało trochę czasu. Kreml prawdopodobnie wykorzysta brak szybkiego wyzwolenia Chersonia lub milczenie (Kijowa w kwestii) postępów (na froncie), by przedstawić te wysiłki jako nieudane i tym samym osłabić wiarę w (sukces Ukrainy)" - konkludują badacze z ISW.

W raporcie poinformowano również, że rosyjskie władze planują utworzyć "ośrodki adaptacyjne" dla cywilów przymusowo deportowanych z Ukrainy. O tej inicjatywie miał rozmawiać w poniedziałek z prezydentem Władimirem Putinem szef Federalnej Agencji do spraw Narodowościowych Igor Barinow.

"Putin prawdopodobnie wyznacza cele przymusowej asymilacji przesiedlonych Ukraińców, aby pozbawić ich tożsamości kulturowej" - zaalarmował ISW.

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: