Reuters: Rosja wydała krocie na prowadzenie wojny na Ukrainie

Źródło:
PAP
Rosyjski okręt desantowy pod ostrzałem ukraińskich dronów
Rosyjski okręt desantowy pod ostrzałem ukraińskich dronów
Reuters/Ministerstwo Obrony Ukrainy
Rosyjski okręt desantowy pod ostrzałem ukraińskich dronówReuters/Ministerstwo Obrony Ukrainy

Szacuje się, że zakrojona na szeroką skalę inwazja Rosji na Ukrainę kosztowała Moskwę aż 211 miliardów dolarów na wyposażenie, rozmieszczenie i utrzymanie swoich żołnierzy na Ukrainie – powiedział agencji Reutera wyższy rangą urzędnik departamentu obrony USA.

Przedstawiciel administracji USA powiedział w piątek, że Rosja wydała dotychczas na wyposażenie, rozlokowanie i utrzymanie żołnierzy na Ukrainie 211 mld dolarów. 315 tys. Rosjan zginęło lub zostało rannych na wojnie.

Moskwa straciła też ponad 10 mld dol. z powodu anulowanych lub opóźnionych transakcji sprzedaży broni. Oczekuje się też, że do 2026 roku straty w efekcie niezrealizowanego, prognozowanego wcześniej wzrostu gospodarczego sięgną 1,3 biliona dolarów - powiedział dziennikarzom zastrzegający anonimowość przedstawiciel amerykańskiego rządu.

Kolejny istotny koszt dla Rosji to 20 zniszczonych lub uszkodzonych przez siły ukraińskie okrętów wojennych i jeden rosyjski tankowiec.

Republikanie zwlekają z udzieleniem wsparcia Ukrainie

Agencja Reutera zwraca uwagę, że administracja prezydenta Joe Bidena przekazała te informacje dziennikarzom w okresie, w którym Biały Dom usiłuje przekonać kontrolowaną przez Partię Republikańską Izbę Reprezentantów do przyjęcia pakietu pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Jeśli zostałem zabity, przekaz jest prosty: nie poddawajcie się"

Jednak republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson przekazał w środę, że nie zamierza w najbliższej przyszłości pozwolić na głosowanie nad tą propozycją. Wprawdzie Senat zaaprobował już ten projekt, ale szanse na przyjęcie stosownej ustawy przez Izbę są niewielkie.

Jak zapytał niedawno dziennik "New York Times": jeśli republikańscy kongresmeni są gotowi posłuchać apeli Donalda Trumpa, by przestać wspierać Ukrainę, to jak wiarygodne są obietnice USA i gwarancje bezpieczeństwa dla krajów NATO?

CZYTAJ TEŻ: Mieszkańcy polskich miast uczcili pamięć Aleksieja Nawalnego

Republikanie w Kongresie są coraz mniej skłonni do wspierania Kijowa, w miarę jak stają się bardziej posłuszni nawoływaniom Trumpa i podatni na retorykę skrajnie prawicowego skrzydła partii.

Dwoje jego reprezentantów i zarazem najbardziej gorliwych zwolenników byłego prezydenta, Marjorie Taylor Greene i Matt Gaetz, lansuje tezę, że pomaganie Ukaranie stawia Amerykę "na ostatnim miejscu" - podkreślił "NYT".

Autorka/Autor:asty / prpb

Źródło: PAP