Doniesienia o ucieczce uzbrojonych rosyjskich dezerterów w pobliżu Mariupola
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 508 dni. Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola, poinformował, że w okupowanym mieście trwają poszukiwania grupy uzbrojonych dezerterów. "W nocy kilkunastu okupantów uciekło z bronią ze wsi Nowa Jałta. Nie chcą iść na front, chcą wrócić do domu" – napisał na kanale Telegram Andriuszczenko. Jak przekazał, rosyjskie wojsko poderwało kilka śmigłowców do poszukiwania uciekinierów. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.
Relacja odświeża się automatycznie
- 21:54
Ukraina. Z Odessy wypłynął ostatni statek w ramach inicjatywy zbożowej
- 20:52
Mieszkanka gminy Berysław w obwodzie chersońskim zginęła w niedzielę wieczorem w wyniku rosyjskiego ostrzału - poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy. Sześć innych osób zostało rannych w obwodach chersońskim i charkowskim.
Administracja wojskowa obwodu chersońskiego poinformowała w niedzielnym raporcie, że w wyniku intensywnego ostrzału w regionie ranne zostały dwie osoby.
Natomiast szef regionu Charkowa Ołeh Syniehubow poinformował o co najmniej czterech osobach, które odniosły rany po rosyjskich ostrzałach. Trzech mężczyzn z ranami od odłamków zabrano do szpitala, czwarta osoba została opatrzona na miejscu, napisał w Telegramie Syniehubow.
Według aktualizacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w ciągu ostatnich 24 godzin w sześciu obwodach miało miejsce sześć ataków rakietowych i 38 nalotów.
- 19:13
Ukraińskie siły posunęły się o ponad kilometr w kierunku Berdiańska - poinformował w niedzielę Wałerij Szerszeń, rzecznik sił obrony na kierunku taurydzkim na południu Ukrainy. Dodał, że siły Kijowa "prowadzą rozpoznanie terenu z powietrza, rozminowują obszar i angażują wroga w ataki ogniowe i wdrażają środki".
- Siły rosyjskie stawiają silny opór, ale ukraińskie jednostki szturmowe konsolidują swoje pozycje na osiągniętych granicach - przekazał prasie rzecznik. - Sytuacja w kierunku Melitopola pozostaje niezmieniona - dodał.
Ukraińscy żołnierze
W Berdiańsku w ostatnim czasie celem ostrzału ukraińskiego był hotel, gdzie mieścił się rosyjski punkt dowodzenia. Uderzenie spowodowało wielkie straty wśród wojskowych - zginął m.in. rosyjski generał Oleg Cokow, dowodzący jednym z kluczowych odcinków frontu w obwodzie zaporoskim.
Znajdujące się w obwodzie zaporoskim Melitopol i Berdiańsk znajdują się od początku inwazji pod rosyjską okupacją. We wrześniu ubiegłego roku Rosja przeprowadziła pozorowane referendum w sprawie "aneksji" obwodu zaporoskiego wraz z obwodami donieckim, ługańskim i chersońskim.
Berdiańsk
- 17:28
Siły rosyjskie ponownie ostrzelały w niedzielę cele cywilne w obwodzie chersońskim. Ranne zostały dwie osoby - poinformowała lokalna administracja wojskowa.
"We wsi Razliw ostrzelane zostały cywilne domy. Ranna została 54-letnia kobieta i 49-letni mężczyzna, którzy przebywali w swoich obejściach. Otrzymali pomoc medyczną na miejscu" - stwierdzono w komunikacie, przytoczonym przez agencję Interfaks.
We wsi Biłozerka od ostrzału zapaliło się pole pszenicy. Trwa ocena strat.
- 16:38
Minister Mariusz Błaszczak będzie w niedzielę uczestniczył w posiedzeniu Ukraine Defence Contact Group - gremium powołanego do wspierania Ukrainy broniącej się przed agresją rosyjską, a zajmującego się m.in. kwestiami najbardziej potrzebnego sprzętu wojskowego. W spotkaniach pod przewodnictwem sekretarza obrony USA Lloyda Austina uczestniczy kilkadziesiąt państw.
- 15:33
Rosja wysyła na front coraz starsze czołgi. Wśród deputowanych pojawiły się propozycje, by stworzyć oddział ze zdemontowanych pomników: na wielu cokołach czołgi T-34 upamiętniają bitwy II wojny światowej - napisała w niedzielę agencja prasowa Unian.
Przed napaścią Rosji na Ukrainę uważano, że Moskwa dysponuje największą liczbą czołgów na świecie. Jednak w walkach ponosi ogromne straty w sprzęcie, a eksperci twierdzą, że z powodu sankcji nie da się szybko remontować zniszczonych maszyn. Niektóre elementy wyposażenia, zwłaszcza elektronika są z powodu nałożonych przez Zachód sankcji kupowane nielegalnie, co znacznie spowalnia cały proces. Dlatego - twierdzi agencja - spośród uszkodzonych maszyn do walk wraca zaledwie jedna trzecia z zapowiadanych przez Kreml 800 jednostek rocznie. Dodatkowo sporo czołgów trafiło na front ze starych magazynów bez przygotowania i modernizacji. - Takie pojazdy z reguły "odpadają" w ciągu 1-3 tygodni eksploatacji nawet bez ostrzału - powiedział agencji Unian ekspert wojskowy Nikołaj Sałamacha.
Dlatego Moskwa zmuszona jest sięgać po coraz starsze maszyny. Magazyny bazy rezerwowej na Dalekim Wschodzie zaczęły opuszczać czołgi T-54 - twierdzi agencja, powołując się na analityków z Conflict Intelligence Team. Produkcję T-54 rozpoczęto w 1945 roku, zakończono - niemal 60 lat temu.
Od początku inwazji rosyjskie siły korzystały z T-62 (produkowano je w latach 1963–1978), ale po raz pierwszy z magazynu pobrano czołgi T-54/55.
Zniszczony rosyjski czołg
- 15:13
- Jeśli Putin przegra na Ukrainie, będzie głęboko zraniony. Wciąż ma siły powietrzne i marynarkę wojenną - a widzimy, że jego marynarka wojenna wykonuje dość agresywne manewry. Putin jeszcze z nami nie skończył. Istnieje możliwość, że w ciągu najbliższych trzech lub czterech lat będzie znów atakował - powiedział w wywiadzie dla "The Sunday Times" brytyjski minister obrony Ben Wallace.
Wskazał, że choć groźba użycia broni jądrowej przez Putina zmniejszyła się ostatnio, nie należy jej bagatelizować.
"To wciąż istnieje w ich doktrynie. Mają doktrynę użycia taktycznej broni jądrowej, co jest dla nas wszystkich przekleństwem"
- 14:47
Najemnicy rosyjskiej formacji Grupa Wagnera, którzy są na Białorusi, nie stanowią obecnie zagrożenia dla naszego państwa - powiedział Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej.
Demczenko poinformował, że obecnie na Białorusi jest kilkuset wagnerowców. Ocenił, że liczba ta nie pozwala na stworzenie grupy uderzeniowej, więc nie stanowi zagrożenia dla Ukrainy.
Jednak - ostrzegł - Białoruś może wykorzystać najemników do innych celów, np. do destabilizacji sytuacji na granicy z Ukrainą albo z innymi państwami.
Wagnerowcy w roli "instruktorów". Szkolą białoruskich żołnierzy
- 14:43
Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola, poinformował, że w okupowanym mieście trwają poszukiwania grupy uzbrojonych dezerterów.
"W nocy kilkunastu okupantów uciekło z bronią ze wsi Nowa Jałta. Nie chcą iść na front, chcą wrócić do domu" – napisał na kanale Telegram Andriuszczenko. Jak przekazał, rosyjskie wojsko poderwało kilka śmigłowców do poszukiwania uciekinierów.
- 14:14
Rosjanie ściągają lepsze siły do Bachmutu i okopują się w mieście - poinformował rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty.
Wojskowy podkreślił, że siły przeciwnika "próbują wykorzystać wszystkie elementy obrony".
- Ściągają lepsze oddziały do Bachmutu, silniej się okopują, ewidentnie pokazując, że chcą za wszelką cenę utrzymać miasto, tak jak wcześniej bezmyślnie próbowali je przejąć wszelkimi siłami - powiedział Czerewaty, cytowany przez agencję UNIAN.
- 13:23
Na obrzeżach wsi Andrijewka w obwodzie charkowskim, podczas prac rolniczych, ciągnik wjechał na minę przeciwpancerną. Kierowca traktora trafił do szpitala - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
To nie pierwszy taki przypadek. Również w niedzielę ciągnik eksplodował na minie w obwodzie sumskim. Traktorzysta został ranny.
- 12:48
Rosyjskie wojska zaatakowały w ciągu minionej doby siedem obwodów Ukrainy. Zginęło co najmniej czterech cywilów, a dziewięciu zostało rannych - informuje portal telewizji Espreso, powołując się na lokalne władze.
Jedna osoba zginęła i jedna została ranna w rosyjskim ostrzale obwodu charkowskiego. Rosyjska armia w sobotę 69 razy ostrzelała Chersoń, trafiając także w budynki mieszkalne. W tym regionie zginęła jedna osoba. Kolejne dwie osoby zginęły, a jedna została ranna w obwodzie donieckim na wschodzie kraju.
- 12:29
Z portu w Odessie na południu Ukrainy wypłynął w niedzielę rano ostatni statek w ramach inicjatywy zbożowej - poinformowała agencja Reutera. Termin obowiązywania mowy, zezwalającej na bezpieczny eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, upływa w poniedziałek.
Umowa zbożowa, gwarantująca bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne, została zawarta w lipcu 2022 roku przez Ukrainę, Rosję, Turcję i ONZ.
Porozumienie to było już kilkakrotnie przedłużane, jednak MSZ Rosji oświadczyło, że nie widzi możliwości kontynuowania tej inicjatywy.
Szefowa Komisji Europejskiej wezwała Putina do przedłużenia umowy zbożowej
- 11:58
Rosyjscy okupanci przeprowadzili w nocy atak rakietowy na Charków. Dwie rakiety eksplodowały w powietrzu - przekazał szef obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Cztery pociski S-300 zostały wystrzelone z nocy z terytorium obwodu biełgorodzkiego - dodał urzędnik. Jedna z nich spadła na terenie miejskiego stadionu.
Przedmieścia Charkowa po rosyjskim ostrzale. Zdjęcie z 16 lipca 2023 roku
- 11:22
Ukraińskie media pooinformowały o serii wybuchów w okupowanych miastach, Mariupol, Ługańsk i Berdiańsk.
"Niezwykle aktywna praca okupacyjnej obrona przeciwlotniczej" - napisał na kanale Telegram doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
- 11:14
Pola, zaminowane przez Rosjan w Ukrainie, to największa przeszkoda dla ukraińskiej kontrofensywy - ocenia amerykański dziennik "Washington Post".
W oczekiwaniu na ukraińską kontrofensywę Rosjanie gęsto zaminowali terytoria przed swoimi umocnieniami na wschodzie i południu Ukrainy. W odległości 5-16 km przed głównymi fortyfikacjami rosyjskie wojsko założyło miny przeciwpancerne, przeciwpiechotne i pułapki.
Pola minowe skutecznie wstrzymują ukraińską kontrofensywę, w związku z czym ukraińskie siły zdecydowały o zmianie strategii - stwierdza "Washington Post". Zamiast prób przedarcia się z pomocą bojowych wozów piechoty i czołgów, otrzymanych od zachodnich partnerów, żołnierze posuwają się naprzód pieszo.
Ukraińscy saperzy na zaminowanych przez Rosjan terenach
"Washington Post": rosyjskie pola minowe w Ukrainie to największa przeszkoda dla ukraińskiej kontrofensywy
- 10:35
W rozmowie z dziennikarzem gazety "Kommiersant" prezydent Władimir Putin wymienił nazwisko potencjalnego zastępcy szefa formacji najemniczej Grupa Wagnera Jewgienija Prigożyna, która ma pozostać "wierna" władzom na Kremlu.
Jest nim Bohater Rosji, emerytowany pułkownik Andriej Troszew, pseudonim "Siedoj" (Siwy).
Rosja. Władimir Putin szuka następcy Jewgienija Prigożyna
- 10:33
Rosyjski aparat bezpieczeństwa wszedł w okres zamieszania i negocjacji po buncie Grupy Wagnera, który miał miejsce 24 czerwca, ale w ostatnich dniach zaczęło kształtować się tymczasowe porozumienie dotyczące przyszłości grupy - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
12 lipca rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło, że Grupa Wagnera przekazała dwa tysiące sztuk sprzętu wojskowego, w tym czołgi. Według stanu na 15 lipca przynajmniej niewielki kontyngent jej bojowników przybył do obozu na Białorusi, a jednocześnie niektóre związane z nią grupy w mediach społecznościowych wznowiły działalność, koncentrując się na podkreślaniu działalności grupy w Afryce - podał w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjski resort.
- 9:47
Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol zapowiedział w Kijowie, że jego kraj zwiększy w bieżącym roku pomoc dla Ukrainy. Wartość wsparcia będzie wynosić w tym roku 150 mln dolarów - mówił prezydent Jun na konferencji prasowej z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim.
- W zeszłym roku dostarczyliśmy kamizelki kuloodporne, hełmy. Mamy nadzieję, że w tym roku wielkość naszej pomocy będzie o wiele większa" - powiedział Jun Suk Jeol. Dodał, że Seul nadal pomaga Ukrainie w rozminowywaniu kraju.
- Rząd Korei Południowej przyznał w zeszłym roku 100 mln dolarów na wsparcie Ukrainy. W tym roku wsparcie do wyniesie 150 mln dolarów - zapowiedział polityk.
"Bardzo ważna wizyta, bardzo ważna współpraca, bardzo ważna wspólna ochrona bezpieczeństwa" - napisał na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do wizyty przywódcy Korei Południowej.
- 8:07
W ciągu ostatniej doby w Ukrainie zginęło 500 rosyjskich żołnierzy - poinformował sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Od początku agresji zbrojnej rosyjska armia straciła w Ukrainie 237 680 żołnierzy.
Minionej doby Rosjanie stracili w czasie walk także pięć czołgów, siedem pojazdów opancerzonych, 18 systemów artyleryjskich i 13 dronów.
- 7:57
Ukraińska armia skorygowała strategię kontrofensywy, by minimalizować straty - podał w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
Think tank cytuje doniesienia gazety "New York Times", która podała, że według szacunków anonimowych źródeł amerykańskich i europejskich w ciągu pierwszych dwóch tygodni ukraińskiej kontrofensywy rosyjskie wojska zniszczyły i uszkodziły do 20 procent sprzętu wysłanego przez Kijów na bole bitwy, w tym uzbrojenie przekazane Ukrainie przez zachodnich partnerów.
Dzięki korekcie ukraińskiej strategii w następnych tygodniach odsetek ukraińskich strat spadł do 10 procent - wskazały źródła "New York Times".
- 7:12
Rosjanie koncentrują swoje główne wysiłki na odcinkach kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjińskim. W ciągu ostatniej doby doszło w tych miejscach do 39 starć bojowych - poinformował sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Dowództwo przekazało, że siły obronne Ukrainy kontynuują operację ofensywną w pobliżu Melitopola i Berdiańska.
- 6:39
Wojna w Ukrainie. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin - 16 lipca 2023
- 5:44
Jak pisze "The Washington Post", największym problemem, z którym mierzą się ukraińscy żołnierze podczas kontrofensywy są zaminowane przez Rosjan tereny.
W rezultacie Ukraińcy zmienili strategię. Zamiast próbować przebić się bojowymi wozami piechoty i czołgami, jednostki posuwają się naprzód powoli, na pieszo.
- 5:33
ISW pisze też, że zdymisjonowanie dowódcy 106. dywizji rosyjskich sił powietrznych Władimira Seliwerstowa "może być częścią trwającej czystki zbuntowanych dowódców i może sugerować, że korozja rosyjskiego łańcucha dowodzenia na Ukrainie przyspiesza".
- 5:31
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną opublikował mapy pokazujące sytuację na froncie.
- 5:13
W nocy w okupowanym przez Rosjan Sewastopolu na Krymie słychać było eksplozje, rosyjskie media informują, że rosyjska obrona powietrzna broni się przed atakami ukraińskich dronów - podała Ukraińska Prawda.
Sewastopol na Krymie
- 4:54
Wróg zaatakował obwód charkowski z terytorium Biełgorodu za pomocą systemu obrony powietrznej S-300 - poinformował w Telegramie szef garnizonu wojskowego w Charkowie Serhij Melnyk. Z informacji pojawiających się w portalach społecznościowych wynika, że w Charkowie było słychać trzy eksplozje.
- 4:53
Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy ogłosiło w niedzielę, tuż po północy czasu lokalnego, alarm o zagrożeniu rosyjskimi atakami broni rakietowej w sześciu obwodach: donieckim, charkowskim, dniepropietrowskim, kirowogradzkim, połtawskim i sumskim. Portal Suspilne poinformował o wybuchach w Sumach. W sobotę wieczorem w Zaporożu doszło do eksplozji - poinformowała agencja Ukrniform.
Autorka/Autor:mb
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu