Ukraińskie siły zabiły w piątek generała Jakowa Riezancewa, kolejnego rosyjskiego wojskowego wysokiej rangi. BBC zwraca uwagę, że to już siódmy rosyjski generał i drugi generał porucznik, który zginął od początku zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę. Skąd tak duże straty w szeregach rosyjskiego dowództwa? "To niecodzienne, by tak wysocy rangą rosyjscy oficerowie znajdowali się tak blisko pola bitwy" - zwraca uwagę BBC w analizie.
Generał Jakow Riezancew dowodził 49. Ogólnowojskową Armią Południowego Okręgu Wojskowego. Jak podaje ukraiński portal Hromadske, Riezancew walczył w przeszłości w Syrii.
O jego śmierci poinformował w piątek doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz. Jak przekazał, Riezancew zginął na lotnisku w Czornobajiwce w obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy. Lotnisko, wykorzystywane przez rosyjskie wojsko jako baza dla śmigłowców i centrum dowodzenia, już kilkukrotnie padało celem ataków ukraińskiej armii, które doprowadziły do poważnych strat po stronie rosyjskiej.
W tej samej bazie zginął inny wysoki rangą rosyjski wojskowy - dowódca 8. Armii Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Rosji generał Andriej Mordwiczew.
Dlaczego rosyjscy generałowie giną?
Kijów oraz przedstawiciele państw zachodnich twierdzą, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zabito już siedmiu rosyjskich generałów, w tym dwóch generałów poruczników. Choć Moskwa potwierdziła do tej pory śmierć zaledwie jednego. Tydzień po rozpoczęciu wojny Władimir Putin poinformował, że zginął generał Andriej Suchowiecki, zastępca dowódcy 41. Armii Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji.
Skąd tak duże straty w szeregach rosyjskiego dowództwa? BBC zwraca uwagę, że niskie morale rosyjskich żołnierzy zmusza ich dowódców do tego, by "zbliżali się do linii frontu". "To niecodzienne, by tak wysocy rangą rosyjscy oficerowie znajdowali się tak blisko pola bitwy" - zauważa brytyjski nadawca. Jak dodaje, do niskiego morale rosyjskich żołnierzy przyczyniają się przede wszystkim nieoczekiwanie silny opór Ukraińców, słabe wyposażenie rosyjskich wojsk i wysokie straty w ludziach po stronie agresora.
BBC wskazuje również, że rosyjskie wojsko opiera się częściowo na otwartych systemach komunikacji, w tym telefonach komórkowych i radiach analogowych, co ułatwia przeciwnikowi przechwytywanie informacji i może w konsekwencji zdradzać lokalizację wysokich rangą oficerów.
Osoba z bliskiego kręgu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w rozmowie z "Wall Street Journal" ujawniła również, że w ramach ukraińskiego wywiadu wojskowego działa specjalny zespół, którego zadaniem jest eliminacja rosyjskiej kadry oficerskiej.
Straty po stronie rosyjskiej
Rosja twierdzi, że od początku wojny na Ukrainie zginęło 1,3 tysiąca ich żołnierzy. Ukraińskie i zachodnie władze twierdzą, że ten bilans jest znacznie wyższy.
W piątek doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz poinformował, że orientacyjne straty po stronie najeźdźcy wynoszą ponad 16,1 tys. ludzi.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO:
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Stringer/Anadolu Agency via Getty Images