Zełenski: nasze sukcesy nie ograniczają się tylko do Łymanu

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że sukcesy ukraińskich wojsk "nie ogarniczają się tylko do Łymanu".

W sieciach społecznościowych pojawiają się niepotwierdzone na razie oficjalnie doniesienia o udanych działaniach ofensywnych wojsk ukraińskich na południu kraju, w obwodzie chersońskim, na zachodnim brzegu Dniepru, m.in. o zajęciu miejscowości Chreszczeniwka i Zołota Bałka.

Odbicie przez wojska ukraińskie Łymanu wywołało w Rosji falę krytyki pod adresem resortu obrony i dowódców odpowiedzialnych za rosyjskie zgrupowanie. Wśród krytyków są przywódca Czeczenii, szef najemniczej Grupy Wagnera i kilku blogerów wojskowych.

Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował państwom, które poparły ukraińskie członkostwo w NATO i potępiły rosyjskie próby aneksji terytorium Ukrainy.

"Jestem szczerze wdzięczny dobrym sąsiadom, krajom Europy Środkowej i Wschodniej – za poparcie członkostwa Ukrainy w NATO i potępienie próby aneksji terytoriów Ukrainy przez Rosję" - napisał Zełenski na Twitterze, wymieniając liderów dziewięciu państw, w tym Polski.

- Prezydent Rosji Władimir Putin nieustannie próbuje wskazać, że NATO jest stroną wojny na Ukrainie. To niedorzeczne - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

- To wojna rozpętana na życzenie Putina. NATO nie jest jej stroną, a dostarcza jedynie broń Ukrainie - niepodległemu państwu europejskiemu, które ma prawo bronić swojego terytorium - wyjaśnił w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji NBC Stoltenberg. - Będziemy to wsparcie kontynuować - zapowiedział.

Traktowali nas jak zwierzęta – powiedział telewizji Sky News Mychajło Dianow, żołnierz ukraińskiej piechoty morskiej, który bronił Mariupola i zakładów Azowstal, a potem trafił do rosyjskiej niewoli.

- Jeść się nie dało. Na posiłek dawali 30 sekund. W ciągu 30 sekund trzeba było zjeść, ile się dało. Chleb specjalnie był bardzo twardy. Chłopcy, którym wybili zęby, nie mogli zdążyć zjeść. Potem trzeba było wstać i biec. Tak było cały czas – wspominał.

Dianow schudł 40 kg. Złamaną ręką zoperowano mu "cążkami i bez znieczulenia". Ramię zrosło się krzywo, kość wygięła się w łuk. Według informacji ukraińskich mediów w ramieniu brakuje kilku centymetrów kości. Stan wojskowego nie pozwala na przeprowadzenie operacji. Musi najpierw przybrać na wadze.

Francja planuje przekazać Ukrainie kolejne haubicoarmaty Caesar. Szczegóły techniczne dostawy są dopracowywane, ale porozumienie zostało już osiągnięte – podał dziennik "Le Monde".

Liczba samobieżnych haubicoarmat na podwoziu samochodu ciężarowego Caesar, które zostaną dostarczane Ukrainie, nie jest jeszcze znana. Francuskie media podają, że od 6 do 12, podczas gdy Ukraina twierdzi, że 15.

Od początku inwazji zbrojnej Francja wysłała na Ukrainę 18 samobieżnych haubicoarmat Caesar. Minister Sił Zbrojnych Francji Sebastien Lecornu zapowiedział na początku września chęć przyspieszenia produkcji broni i przystosowania się do "gospodarki wojennej".

Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zapowiedziała dostarczenie Ukrainie w przyszłym roku 16 haubic Zuzana 2 produkcji słowackiej.

Przekazanie systemów zostanie sfinansowne przez Niemcy, Danię i Norwegię.

- Wciąż będziemy angażować się na wiele sposobów, tak jak dotychczas we współpracy z partnerami - dodała Christine Lambrecht w programie telewizji ARD.

Wartość zapowiadanej dostawy haubic Zuzana 2 jest szacowana na 93 mln euro.

Rosjanie, którzy uciekają do Gruzji przed mobilizacją, stanowią zagrożenie demograficzne – uważa były gruziński prezydent Micheil Saakaszwili, który odbywa w swoim kraju karę więzienia za "nadużycia władzy".

Jak podało Radio Swoboda, Saakaszwili opublikował na Facebooku oświadczenie, w którym przestrzega przed napływem rosyjskich mężczyzn w wieku poborowym.

Jednocześnie Saakaszwili zaznaczył, że nie jest on gotów oceniać decyzji gruzińskich władz o wpuszczaniu Rosjan, ponieważ "im więcej tych mężczyzn trafi do Gruzji, tym mniej zginie Ukraińców".

Saakaszwili, który był prezydentem Gruzji w latach 2004-2007 i 2008-2013, zaapelował też do obywateli, by "stale przypominali przybyłym, że są okupantami" (w tym terytoriów gruzińskich).

Niezidentyfikowani sprawcy próbowali w nocy z 30 września na 1 października szpiegować z wykorzystaniem dronów teren szkoleniowy Bundeswehry, Wildflecken - poinformował portal Business Insider.

Ministerstwo obrony w Berlinie potwierdziło te doniesienia.

Bundeswehra szkoli na tym terenie ukraińskich żołnierzy na pojazdach opancerzonych Dingo. Niemcy zobowiązały się dostarczyć 50 takich pojazdów Ukrainie.

Podczas okupacji Iziumu na wschodzie Ukrainy Rosjanie karali mieszkańców za złamanie godziny policyjnej tym, że kazano im rozbierać gruzy ostrzelanych budynków, w których były zwłoki - poinformowały ukraińskie media.

Miały to być tak zwane prace społeczne. W jednym z budynków, w którym ludzie mieli odbywać karę, było około 50 zwłok.

Za złamanie godziny policyjnej można było też zostać pozbawionym paszportu albo telefonu.

W obwodzie czernihowskim samochód wjechał na minę w lesie, zginęli wszyscy czterej jadący nim cywile - poinformował szef tamtejszych władz Wiaczesław Czaus.

Urzędnik przekazał, że ofiary "zignorowały znaki ostrzegawcze i tymczasowy zakaz wstępu do lasu".

Szef obwodu sumskiego Dmytro Żywycki poinformował o wjechaniu na minę na poboczu przez samochód firmy telekomunikacyjnej Ukrtelekom. W aucie znajdowały się cztery osoby: jedna z nich zginęła, trzy zostały ranne.

Miasto Łyman w obwodzie donieckim zostało w pełni oczyszczone z rosyjskich wojsk przez ukraińskie siły zbrojne - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski.

"Dziękuję naszym wojskowym" - powiedział szef ukraińskiego państwa w nagraniu opublikowanym na kanale Telegram.

W sobotę, w wieczornej odezwie do narodu, Zełenski ogłosił, że "ukraińska flaga już jest w Łymanie".

Łyman to ważny węzeł kolejowy, a odbicie miasta pozwala ukraińskim siłom zacząć operację na rzecz wyzwolenia sąsiedniego obwodu ługańskiego.

Papież Franciszek zaapelował do prezydenta Rosji Władimira Putina o zatrzymanie "spirali przemocy i śmierci" w Ukrainie. To pierwszy tak bezpośredni apel od początku rosyjskiej agresji.

Franciszek wezwał także prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do "otwartości na poważne propozycje pokojowe".

Papież wyjaśnił, że w związku z przebiegiem wojny w Ukrainie postanowił poświęcić jej całe rozważania przed modlitwą Anioł Pański. - Co się jeszcze musi wydarzyć, ile krwi musi się jeszcze przelać, abyśmy zrozumieli, że wojna nie jest nigdy rozwiązaniem, ale zniszczeniem? - stwierdził Franciszek.

Prezydent Rosji Władimir Putin ma co najmniej trzech sobowtórów - uważa szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał Kyryło Budanow.

- Nie jestem "putinoznawcą", tak to ujmijmy. Moim zdaniem istnieją trzy sobowtóry, których osobiście od razu zauważam - powiedział Budanow. Podkreślił, że w ukraińskim wywiadzie pracują specjaliści zajmujący się tą kwestią.

Jak przypomniała w niedzielę agencja UNIAN, w mediach co pewien czas pojawiają się informacje o sobowtórach Putina. Obserwatorzy dostrzegali np. zmiany na twarzy polityka, inny sposób zachowania oraz odmienny wzrost.

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził zgodę na wymianę jeńców, w ramach której zwolniono dowódców obrony Mariupola i prokremlowskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka, mimo stanowczego sprzeciwu Federalnej Służby Bezpieczeństwa – podał dziennik "Washington Post", powołując się na ukraińskie i amerykańskie źródła.

Przeprowadzona 21 września wymiana prawie 300 jeńców była największą tego typu operacją od początku wojny. Objęła 215 ukraińskich wojskowych, a także 10 cudzoziemców, którzy walczyli po stronie Ukrainy. Władze w Kijowie zwolniły natomiast 55 rosyjskich żołnierzy oraz Medwedczuka, oskarżonego o zdradę.

W rosyjskich ostrzałach obwodu mikołajowskiego zginęły w ciągu minionej dwie osoby, a siedem zostało rannych - poinformował szef władz tego regionu Witalij Kim.

Mikołajów został nad ranem ostrzelany z systemów rakietowych S-300, trafiono m.in. w okolice dwóch kilkupiętrowych budynków, które zostały uszkodzone. W jednym z nich wybuchł pożar. Uderzono też w okolicę szpitala. Łącznie rannych zostało siedem osób - przekazał Kim.

Nocą w ostrzale wsi Szewczenko pod Mikołajowem zginęły dwie osoby.

Od początku inwazji armia Rosji straciła na Ukrainie około 60,1 tysięcy wojskowych - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Minionej doby straty przeciwnika wyniosły pół tysiąca osób - dodano.

Poprzedniej doby rosyjskie siły poniosły największe straty na odcinku kramatorskim i bachmuckim na wschodzie kraju.

Od 24 lutego do 2 października rosyjska armia straciła też m.in.: 2377 czołgów, 4975 pojazdów opancerzonych, 1405 zestawów artyleryjskich, 264 samoloty i 227 śmigłowców.

Wycofanie się rosyjskich sił z Łymana, w czasie którego poniosły one duże straty, jest ważne z operacyjnego punktu widzenia. To dla Kremla poważny cios polityczny - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

"1 października rosyjskie siły w mieście Łyman w obwodzie donieckim wycofały się w obliczu ukraińskiego natarcia. Łyman był prawdopodobnie broniony przez słabo obsadzone jednostki z Zachodniego i Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji oraz kontyngenty dobrowolnie zmobilizowanych rezerwistów. Siły te prawdopodobnie poniosły ciężkie straty, wycofując się z miasta jedyną drogą, która nadal znajdowała się w rękach rosyjskich" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Porażka rosyjskich wojsk wokół Łymanu sugeruje, że prezydentowi Władimirowi Putinowi bardziej zależy na utrzymaniu strategicznych obszarów południowej Ukrainy, niż na zajętych terenach w obwodzie ługańskim – ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Rosyjskie i ukraińskie źródła informowały, że nawet w obliczu załamania frontu w obwodzie charkowskim i wokół Łymanu Kreml w dalszym ciągu wzmacniał pozycje w obwodach chersońskim i zaporoskim na południu Ukrainy – podkreślono w opracowaniu think tanku.

76 kolejnych osieroconych dzieci zostało wywiezionych z obwodu ługańskiego do ośrodków dla niepełnoletnich w Rosji - poinformował szef władztego regionu Serhij Hajdaj.

Urzędnik przekazał, że dzieci wywieziono do ośrodków w obwodzie moskiewskim.

Ponadto 104 dzieci objętych pieczą instytucji socjalnych w samozwańczej, kontrolowanej przez Kreml Ługańskiej Republice Ludowej ma zostać przekazanych pod opiekę rosyjskim rodzinom - dodał Hajdaj.

Trzech cywilów zginęło, a dziewięciu zostało rannych w ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodzie donieckim - poinformował szef władz tego regionu Pawło Kyryłenko.

Dwie osoby zginęły w Awdijiwce, a jedna w miejscowości Paraskowijiwka.

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę zginęło 916 mieszkańców Donbasu, a 2302 zostało rannych. Statystyka ta nie uwzględnia bilansu ofiar w zniszczonych, okupowanych przez agresora miastach Mariupol i Wołnowacha.

W nocy z sobotę na niedzielę rosyjskie wojsko zaatakowało dronem kamikadze szkołę w Krzywym Rogu na południowym wschodzie Ukrainy - poinformował gubernator obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko.

Szef obwodowych władz przekazał, że siły przeciwnika nocą atakowały dwa rejony (powiaty) - nikopolski i krzyworoski, wykorzystując dron kamikadze, wyrzutnie Uragan i Grad oraz ciężką artylerię. W Nikopolu zniszczone zostały domy prywatne, budynki gospodarcze i linie energetyczne.

"Do Krzywego Rogu po północy przyleciał wrogi dron kamikadze" - napisał Rezniczenko w Telegramie. Jak dodał, bezzałogowiec uderzył w szkołę w centrum, niszcząc dwa piętra budynku i powodując pożar. Ogień już ugaszono. Według gubernatora w atakach nikt nie ucierpiał.

🇺🇦Сергій Лисак / Дніпропетровська ОДА (ОВА)

Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht przybyła do Odessy na południu Ukrainy - podały w sobotę wieczorem ukraińskie media, podkreślając, że to jej pierwsza wizyta w tym kraju od początku inwazji Rosji.

Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi uda się w przyszłym tygodniu do Moskwy i Kijowa - poinformowała w komunikacie MAEA. Celem wizyty będzie omówienie problemu strefy ochronnej wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze na południu Ukrainy.