Na włoskich lotniskach zaostrzono kontrole - ogłosił w środę minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni. Było to konieczne po tym, jak na pokładzie samolotu kurierskiego lecącego z Aten znaleziono paczkę adresowaną do premiera Silvio Berlusconiego. Z kolei niemiecka kanclerz Angela Merkel opowiedziała się za zaostrzeniem kontroli w transporcie lotniczym w ogóle.
Jak powiedział szef MSW, razem z komendantem policji i szefem Urzędu Lotnictwa Cywilnego postanowił zintensyfikować kontrole na wszystkich włoskich lotniskach.
Paczka dla premiera
Ważąca około 2 kilogramów przesyłka, wyglądająca jak koperta z książkami, zapaliła się, gdy saperzy otwierali ją w Bolonii, gdzie samolot przymusowo lądował, gdy zorientowano się, że na jego pokładzie jest podejrzany pakunek.
Jako nadawca rzekomej paczki dla szefa włoskiego rządu figurował grecki polityk, który, gdy skontaktowały się z nim służby do walki z terroryzmem w Atenach, zaprzeczył, jakoby wysyłał mu cokolwiek.
Merkel chce ostrzejszych przepisów
Z kolei Angela Merkel oceniła, że konieczne są międzynarodowe uzgodnienia dotyczące lepszych systemów zabezpieczeń w towarowym transporcie lotniczym. - Najpilniejszą sprawą jest przeforsowanie na całym świecie ostrzejszych kontroli, aby zapobiegać atakom terrorystycznym - powiedziała Merkel w wywiadzie dla dziennika "Passauer Neue Presse".
Niemiecka kanclerz oceniła, że ostatnie incydenty "powinny być pretekstem do lepszych uzgodnień w zakresie kontroli transportowanych ładunków wewnątrz Europy, ze Stanami Zjednoczonymi oraz możliwie na całym świecie". W ocenie Merkel wydarzenia ostatnich dni pokazały jednak, że międzynarodowa współpraca służb bezpieczeństwa funkcjonuje dobrze.
- Z terroryzmem można walczyć skutecznie tylko jeśli połączymy siły na całym świecie - powiedziała. - Pomimo tego nie chcę niczego upiększać. Niebezpieczeństwo istnieje. Każdy powinien zachować czujność - dodała.
Tajemniczy dostawca
We wtorek doszło także do eksplozji niewielkich ładunków wybuchowych w ambasadach Szwajcarii i Rosji w Atenach. Nie spowodowały one ofiar. Niebezpieczną przesyłkę z materiałem wybuchowym przechwycono też w niemieckim Urzędzie Kanclerskim, adresowaną do kanclerz Angeli Merkel.
Włoskie media podają na podstawie dotychczasowych ustaleń i wymiany informacji ze służbami innych państw, że paczki wysłane z Aten do Berlusconiego i Merkel przekazał firmie przewozowej kurier, który nigdy wcześniej z nią nie pracował.
Źródło: PAP