50-letni obywatel Niemiec trafił do szpitala we włoskim Grosseto po tym, jak znajdując się pod wpływem narkotyków, uprawiał seks bez przerwy przez dobę - informuje "La Repubblica". Mężczyzna przez tydzień znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej, grozi mu teraz amputacja penisa.
Historię 50-letniego Niemca, który przebywał wraz z żoną na wakacjach w Castel del Piano w Toskanii, w sobotę opisała włoska "La Repubblica". 10 maja para miała zażyć narkotyki, które mężczyzna najpewniej zmieszał później z lekami na potencję. Następnie małżonkowie zaczęli uprawiać ze sobą seks, a ich seksmaraton miał trwać nieprzerwanie przez 24 godziny. Zakończył się dopiero, gdy mężczyzna źle się poczuł i konieczne było wezwanie pomocy.
Uprawiał seks przez 24 godziny
Stan Niemca był na tyle poważny, że na miejsce wezwana został karetka, którą w ciężkim stanie został on przewieziony do szpitala Ospedale Della Misericordia. Tam, według lokalnych mediów, lekarze stwierdzili u niego wstrząs septyczny, czyli ostrą reakcję organizmu, najczęściej powodowaną zakażeniem bakteryjnym. Przyczyny wstrząsu i prawdopodobnego zakażenia nie zostały ujawnione, w ich wyniku u mężczyzny rozwinęła się jednak częściowa martwica prącia i moszny.
Kolejny tydzień, w stanie śpiączki farmakologicznej, mężczyzna spędził na oddziale intensywnej terapii. Lokalne media, powołując się na informacje przekazane przez lekarzy Ospedale Della Misericordia, podają, że po upływie 10 dni od zdarzenia stan mężczyzny się poprawił, jednak z powodu martwicy grozi mu trwała niezdolność do erekcji lub nawet amputacja penisa.
Źródło: La Repubblica, Corriere Adriatico, informazione.it
Źródło zdjęcia głównego: Massimo Todaro / Shutterstock