Ukraina nie może zapewnić bezpieczeństwa ekspertom zagranicznym, którzy wyrażą życzenie zbadania przyczyn katastrofy malezyjskiego Boeinga 777, zestrzelonego na wschodzie kraju – oświadczył w niedzielę wicepremier rządu w Kijowie Wołodymyr Hrojsman. Obecnie władze Ukrainy negocjują z separatystami możliwość przewiezienia odnalezionych na miejscu ciał ofiar.
- Nie możemy udzielić oficjalnych gwarancji bezpieczeństwa ludziom, którzy zechcą udać się na terytorium, gdzie znajdują się szczątki samolotu, ze względu na to, że jest ono kontrolowane przez bojowników – powiedział na konferencji prasowej.
Hrojsman wyjaśnił, że w obecnej sytuacji ci eksperci sami będą podejmowali decyzję o udaniu się na miejsce katastrofy samolotu. Wicepremier wyraził opinię, że gwarancje bezpieczeństwa specjalistom lotniczym może dać Rosja.
- Jest to zadanie całego świata: przekonanie Rosji do tego, by udzieliła gwarancji i zrobiła wszystko, żeby śledztwo odbyło się publicznie – zaznaczył.
Zacierają ślady?
W obwodzie donieckim, gdzie w czwartek spadł samolot malezyjskich linii lotniczych, trwają walki między prorosyjskimi separatystami a siłami rządowymi, które prowadzą przeciwko nim operację antyterrorystyczną. Okolice miast Szachtarsk i Torez, gdzie znajdują się fragmenty samolotu i ciała ofiar, opanowane są przez buntowników. Władze Ukrainy oświadczają, że uzbrojeni ludzie utrudniają akcję poszukiwawczą, a nawet wywożą z tego miejsca zwłoki ofiar.
W Kijowie ocenia się to jako dążenie do zatarcia śladów przestępstwa; władze ukraińskie przedstawiają dowody na to, że boeing z blisko 300 osobami na pokładzie został zestrzelony przez rosyjską rakietę ziemia-powietrze z zestawu rakietowego, który przybył na Ukrainę z Rosji.
Negocjacje ws. zwłok
W niedzielę wicepremier Hrojsman informował także, że władze negocjują z separatystami możliwość wywiezienia zwłok. Powiedział, że separatyści, którzy kontrolują teren katastrofy, umieścili część ciał ofiar w trzech wagonach chłodniczych. Wagony te stoją na stacji kolejowej w mieście Torez, kilka kilometrów od miejsca, w którym malezyjska maszyna spadła na ziemię. Hrojsman powiedział, ze w pociągu znajdują się 192 ciała i osiem fragmentów ciał i że pracujący w miejscu katastrofy ratownicy odnaleźli zwłoki kolejnych 27 osób. Oznacza to, że ogółem znaleziono dotychczas zwłoki 223 osób. Na pokładzie malezyjskiego samolotu znajdowało się 298 osób.
Autor: db/kka / Źródło: PAP