William gra w polo, Kate czeka na rozwiązanie


Księżna Kate mijający weekend, na który według wyliczeń mediów miał przypadać termin urodzin jej dziecka, spędza z rodzicami w ich wiejskiej posiadłości w Bucklebury (Berkshire). W tym czasie jej mąż, książę William, jest na dwutygodniowym urlopie z wojska, podczas którego gra w polo.

Według tabloidów to Kate nalegała, by William nie zmieniał planów uzgodnionych z dużym wyprzedzeniem.

Może to oznaczać, że poród nie nastąpi podczas tego weekendu, ponieważ sądzi się, że księżna nie wyjeżdżałaby poza Londyn, gdyby była przekonana, że rozwiązanie jest bliskie.

Szczytny cel gry

Pierwszy mecz polo William rozegrał w sobotę w Sydmonton Court w Hampshire (płd. Anglia). Drugi odbywa się w niedzielę w Cirencester (Gloucestershire, zachodnia Anglia), odległym o ok. 150 km od Londynu.

W obu meczach gra również jego 28-letni brat książę Harry. Przychód zostanie przeznaczony na pomoc dla organizacji charytatywnych wspieranych przez braci.

Helikopter w pogotowiu

"Sunday People" ujawnił, że królowa Elżbieta II zarządziła, by w pogotowiu był śmigłowiec, którym William mógłby szybko przylecieć z Cirencester do Londynu, gdyby jego żona zaczęła rodzić. Przed szpitalem St Mary's w londyńskiej dzielnicy Paddington, gdzie księżna Kate ma urodzić dziecko, koczują dziennikarze, w tym wielu Amerykanów, Australijczyków i Japończyków.

Niektórzy, jak Kris Burzynski - kamerzysta z agencji Associated Press - jest na miejscu od dwóch tygodni i skraca sobie czas czytaniem książek. Portalowi "Daily Telegraph" powiedział, że wymienia się z kolegami na dyżurze przed szpitalem co 12 godzin.

Reporter TVN24 o plotkach na temat miejsca pobytu księżnej Kate i jej męża Williama
Reporter TVN24 o plotkach na temat miejsca pobytu księżnej Kate i jej męża Williamatvn24

Autor: ktom//gak / Źródło: PAP

Raporty: