Ulice gruzińskiej stolicy Tbilisi, zaroiły się od atrap cel więziennych - w ten sposób blisko 10 tysięcy przeciwników Micheila Saakaszwilego po raz kolejny domagało się jego dymisji.
Skąd pomysł na ustawienie więziennych cel? Protestujący chcieli w ten sposób podkreślić, że ich zdaniem Gruzja zmieniła się w państwo policyjne.
Protesty w Gruzji rozpoczęły się 9 kwietnia. Demonstracje zostały zawieszone z powodu prawosławnej Wielkanocy i związanym z nią czterodniowym długim weekendem.
Opozycja nieugięta
Jak długo potrwają protesty? Opozycja jest nieugięta i zdeterminowana. Zapowiadają, że demonstracje będą kontynuowane każdego wieczoru - dopóki Saakaszwili nie poda się do dymisji.
Przeciwnicy prezydenta zarzucają mu, że zgromadził w swoich rękach zbyt dużą władzę. Kolejny zarzut jest taki, że jego nieudolne przywództwo w trakcie ubiegłorocznej wojny z Rosją doprowadziło do utraty części terytorium.