"Wielu dziennikarzy, wiele znanych feministek, wielu studentów przebywa w więzieniu"

Więzienie Evin należy do owianych najbardziej ponurą sławą
Więzienie Evin należy do owianych najbardziej ponurą sławą
Źródło: Ehsan Iran - 88

Irańska laureatka pokojowego Nobla Szirin Ebadi powiedziała, że prawa człowieka w jej kraju nadal są naruszane mimo obietnic uważanego za umiarkowanego prezydenta Hasana Rowhaniego. Wezwała Zgromadzenie Ogólne ONZ do przyjęcia rezolucji potępiającej nadużycia.

Ebadi nieustannie krytykuje irańskie władze
Ebadi nieustannie krytykuje irańskie władze
Źródło: Chatham House

W wywiadzie dla agencji AP, który ukazał się we wtorek, noblistka z 2003 roku oświadczyła, że pod wieloma względami sytuacja w Iranie jest gorsza niż za czasów ultrakonserwatywnego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada.

Ebadi oceniła, że Rowhani wypowiadał się wprawdzie na rzecz złagodzenia ograniczeń wolności słowa i przeciwko przemocy wobec kobiet i mniejszości, ale "nie może on wiele zdziałać" ze względu na zacięty opór twardogłowych w rządzie.- To dlatego wielu dziennikarzy, wiele znanych feministek, wielu studentów i członków społeczeństwa obywatelskiego przebywa obecnie w więzieniu - oświadczyła.Irańska prawniczka i działaczka zwróciła także uwagę na wzrost liczby egzekucji przeprowadzanych w Iranie, których liczba wynosi średnio trzy dziennie. Niektóre ze straconych osób to pospolici przestępcy - dodała - ale w tej grupie jest także wielu więźniów politycznych i więźniów sumienia.Szirin Ebadi prowadzi obecnie kampanię na rzecz projektu rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w której wyrażono poważne zaniepokojenie "systematycznym naruszaniem praw człowieka w Iranie". Projekt dokumentu zawiera również krytykę "alarmującego wzrostu częstotliwości" stosowania kary śmierci, również wobec nieletnich.

Pierwsza muzułmanka z Pokojowym Noblem

Ebadi, pierwsza muzułmanka nagrodzona Pokojową Nagrodą Nobla, zwróciła uwagę, że problem irańskiego programu nuklearnego i związanych z nim obaw społeczności międzynarodowej przysłania kwestię praw człowieka. Wezwała do wywierania presji na władze Iranu, by poprawiły standardy.Szirin Ebadi wyjechała z Iranu przed kontestowanymi wyborami prezydenckimi w 2009 roku, w których reelekcję uzyskał Ahmadineżad. Jak powiedziała, cały jej majątek został skonfiskowany i zlicytowany, prowadzone przez nią organizacje pozarządowe zostały zamknięte, a jej samej grozi aresztowanie w razie powrotu do kraju.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Czytaj także: