Papież Franciszek w wielkanocnym orędziu w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego modlił się w intencji Bliskiego Wschodu i mieszkających tam chrześcijan, za ofiary wojny w Jemenie, konfliktu w Libii, a także za ofiary niedzielnej serii ataków na Sri Lance. Prosił też o "pocieszenie" dla mieszkańców wschodniej Ukrainy.
W niedziele tysiące wiernych przybyło na mszę na placu Świętego Piotra w Watykanie pod przewodnictwem papieża Franciszka. W południe papież wygłosił wielkanocne orędzie.
Podobnie jak w czasie wszystkich uroczystości świątecznych w Watykanie, obowiązują tam nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Wierni zostali poddani dokładnym kontrolom. W długich kolejkach do wejścia na plac, wierni stali od wczesnego ranka.
Papież Franciszek: niech Pan zachęca do inicjatyw humanitarnych
Franciszek w wielkanocnym wystąpieniu powiedział, że "Wielkanoc prowadzi nas do skierowania spojrzenia na Bliski Wschód, rozdarty nieustannymi podziałami i napięciami. Niech chrześcijanie w tym regionie nie przestają być z cierpliwą wytrwałością świadkami zmartwychwstałego Pana i zwycięstwa życia nad śmiercią".
- Szczególną myśl kieruję w stronę mieszkańców Jemenu, a zwłaszcza do dzieci, wyczerpanych głodem i wojną. Niech światło wielkanocne oświeci wszystkich rządzących oraz narody Bliskiego Wschodu, począwszy od Izraelczyków i Palestyńczyków, i pobudzi ich do ulżenia wielu cierpieniom oraz dążenia ku przyszłości pokoju i stabilności - dodał.
Papież mówił też o nasilającym się ponownie konflikcie w Libii. - Niech broń przestanie zraszać krwią Libię, gdzie w minionych tygodniach ponownie umierają bezbronne osoby, a wiele rodzin jest zmuszonych do opuszczenia swoich domów - podkreślił. Apelował do stron konfliktu, aby "wybrały dialog, a nie prześladowanie, unikając ponownego otwarcia ran dekady konfliktów i niestabilności politycznej".
Modlił się następnie o "pocieszenie" dla mieszkańców wschodnich regionów Ukrainy, którzy - jak zaznaczył - "nadal cierpią z powodu ciągle trwającego konfliktu".
- Niech Pan zachęca do inicjatyw humanitarnych i mających na celu osiągnięcie trwałego pokoju - dodał papież.
"Nadeszła chwila, by ponowić starania o rozwiązanie konfliktu"
Papież Franciszek zaapelował też o podjęcie starań na rzecz politycznego rozwiązania konfliktu w Syrii oraz kryzysu humanitarnego w regionie, gdzie przebywają uchodźcy z tego kraju. Przestrzegał przed rezygnacją i obojętnością.
- Chrystus żyje i trwa z nami. Ukazuje On światło swojego oblicza zmartwychwstałego i nie opuszcza tych, którzy przeżywają trudne doświadczenia, cierpienie i żałobę - mówił.
- Niech On, żyjący, będzie nadzieją dla umiłowanego narodu syryjskiego, ofiary przeciągającego się konfliktu, grożącego nam, że będziemy coraz bardziej zrezygnowani, a nawet obojętni - mówił Franciszek.
Papież dodał, że "nadeszła chwila, by ponowić starania o rozwiązanie polityczne, które odpowiadałoby słusznym dążeniom do wolności, pokoju i sprawiedliwości, które zmierzyłoby się z kryzysem humanitarnym i sprzyjało bezpiecznemu powrotowi osób wysiedlonych, a także tych, które schroniły się w krajach sąsiadujących, zwłaszcza w Libanie i w Jordanii".
Papież modlił się za ofiary ataków na Sri Lance
Franciszek modlił się również za ofiary niedzielnej serii ataków na Sri Lance. Ataki nazwał "okrutną przemocą". Zwracając się do wiernych, papież zapewnił o solidarności ze wspólnotą chrześcijańską w tym kraju.
- Przyjąłem ze smutkiem wiadomość o ciężkich zamachach, które właśnie dzisiaj, w dniu Wielkanocy, przyniosły żałobę i ból w niektórych kościołach i innych miejscach zgromadzeń na Sri Lance - mówił.
- Zawierzam Panu wszystkich, którzy tragicznie zginęli i modlę się za rannych i wszystkich tych, którzy cierpią z powodu tego dramatycznego wydarzenia - oświadczył Franciszek.
Ogród przed Bazyliką św. Piotra
Plac przed bazyliką watykańską został udekorowany 55 tysiącami kwiatów i roślin. W "ogrodzie", w jaki się zamienił, są tulipany w kilku kolorach, narcyzy, hiacynty i róże z Holandii. Ogrodnicy z tego kraju ozdobili plac już po raz 33.
Ołtarz udekorowano zaś 300 białymi japońskimi orchideami, przywiezionymi ze Słowenii.
Autor: ft/adso / Źródło: PAP