Po nominacji Jean Claude'a Junckera na szefa Komisji Europejskiej brytyjskie media są zgodne: to "druzgocąca klęska" premiera Davida Camerona, która przybliża Wielką Brytanię do wyjścia z Unii Europejskiej.
Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Premier Cameron był przeciwny nominacji Junckera, ponieważ uważa on centroprawicowego polityka z Luksemburga, byłego wieloletniego szefa eurogrupy, za zwolennika zbyt głębokiej integracji UE i zarzuca mu, że nie podoła potrzebom reformowania Wspólnoty po myśli Londynu.
Oprócz Brytyjczyka, przeciwko Junckerowi był też premier Węgier Viktor Orban. Pozostałych 26 przywódców poparło ten wybór.
Gazety są zgodne
Treść artykułów w brytyjskiej prasie jest zbieżna. Wszystkie media zwracają uwagę na rozmiar porażki premiera Camerona. "The Independent" nazywa nominację Junckera wręcz "upokarzającą klęską" premiera Camerona.
"Izolowany i zgorzkniały David Cameron przesuwa Wielką Brytanię bliżej drzwi wyjściowych" - czytamy w "The Guardian".
"The Daily Telegraph" stwierdza, że "Wielka Brytania zrobiła krok ku wyjściu z Unii Europejskiej po tym, jak Cameron wypowiedział wojnę nominacji Junckera".
"Wybrano brukselskiego insidera"
Po zakończeniu szczytu UE w Brukseli Cameron ocenił, że w czasie, gdy UE potrzebuje reform, zdecydowano się na wybranie "brukselskiego insidera" na szefa Komisji Europejskiej. Dodał, że nadal chce przeprowadzenia w Wielkiej Brytanii referendum w sprawie warunków członkostwa w UE i będzie rekomendował, by Brytyjczycy głosowali za pozostaniem w zreformowanej Unii. Jednak - dodał - praca ta stała się ciężka.
"Toksyczny premier"
Komentując wynik głosowania w Brukseli lider opozycji Ed Miliband uznał, że Cameron stał się "toksycznym premierem".
On Europe, David Cameron has now become a toxic Prime Minister.— Ed Miliband (@Ed_Miliband) czerwiec 27, 2014
Juncker zastąpi na stanowisku przewodniczącego Komisji Europejskiej Portugalczyka Jose Manuela Barosso. 16 lipca ma odbyć się kolejny szczyt UE, który ma wskazać nowego przewodniczącego Rady Europejskiej i szefa unijnej dyplomacji.
Autor: kło//rzw/kwoj / Źródło: The Independent, The Guardian, The Telegraph, The Times, PAP