Brytyjskie władze aresztowały policjanta, którego podejrzewają o porwanie i zabójstwo 33-letniej Sarah Everard. Kobieta ostatni raz widziana była 3 marca, niedługo po tym, jak opuściła dom swojego przyjaciela w południowym Londynie.
Londyńska policja przekazała, że zatrzymany mężczyzna to funkcjonariusz w wieku około 40 lat. Służył w wydziale zajmującym się ochroną budynków rządowych i dyplomatycznych. Został zatrzymany we wtorek wieczorem i od tego czasu przebywa w areszcie. Jest podejrzany o uprowadzenie i zabójstwo 33-letniej Sarah Everard. Jak podała Agencja Reutera, jest on również podejrzewany o publiczne obnażanie się.
Służby aresztowały również kobietę w wieku około 30 lat, która przebywała w tym samym miejscu co zatrzymany policjant. Jest ona podejrzana o pomoc w dokonaniu przestępstwa.
Policja: szukamy wytrwale
Sarah Everard zniknęła 3 marca wieczorem, niedługo po tym, gdy wyszła z domu swojego przyjaciela w południowym Londynie. Zdaniem londyńskiej policji aresztowany funkcjonariusz nie był tego wieczora na służbie. - Będziemy z całą starannością kontynuować dochodzenie, ale fakt, że aresztowany mężczyzna służy w Policji Metropolitalnej, jest zarówno szokujący, jak i bardzo niepokojący – powiedział zastępca komisarza Nick Ephgrave.
Policja prowadzi zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwania Everard. Funkcjonariusze przeszukują obszar w pobliżu miejsca, którędy mogła przechodzić kobieta w wieczór jej zaginięcia. Służby przeszukują także kilka miejsc w hrabstwie Kent, na południe od Londynu. Badają między innymi posiadłość w nadmorskim miasteczku Deal oraz lasy w pobliżu Ashford.
Pytany przez reporterów, czy zdaniem policji Everard może nadal żyć, Ephgrave odparł, że "szukamy Sarah tak wytrwale, jak tylko możemy, więc naprawdę liczymy na to, że tak właśnie jest".
Źródło: Reuters