Władze Wielkiej Brytanii chcą całkowicie wyeliminować ryzyko zakażenia koronawirusem do świąt Bożego Narodzenia. Stąd pomysł, aby osoby powyżej 50. roku życia były szczepione jesienią po raz trzeci - podał dziennik "The Times".
Według dziennika prowadzone są obecnie, pod nadzorem głównego lekarza Anglii Chrisa Whitty'ego, badania dwóch opcji postępowania.
Pierwsza dotyczy szczepionek specjalnie zmodyfikowanych do zwalczania nowych mutacji wirusa, a druga - trzeciej dawki już stosowanych szczepionek - Pfizer-BioNTech, Oxford-AstraZeneca i Moderna. "Chociaż zatwierdzone szczepionki z powodzeniem radzą sobie z wariantem wykrytym w hrabstwie Kent (chodzi o mutację brytyjską, wykrytą we wrześniu zeszłego roku - red.), stopień ochrony, jaką zapewniają one przed innymi, na przykład z RPA, jest jednak słabszy" - podał "The Times".
Według opublikowanych we wtorek oficjalnych danych, pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 otrzymało w Wielkiej Brytanii ponad 34,6 mln osób (na ogólną liczbę ludności 67 mln).
Władze brytyjskie zakontraktowały łącznie ponad 510 mln dawek ośmiu różnych szczepionek, z których część jest dopiero w fazie prób.
Minister zdrowia Matt Hancock poinformował w zeszłym tygodniu, że Wielka Brytania zakupi dalsze 60 mln dawek szczepionki Pfizera, co podwoi brytyjskie zapasy tego preparatu.
Źródło: PAP, thetimes.co.uk