Były brytyjski minister finansów Rishi Sunak ogłosił w piątek, że będzie ubiegał się o stanowisko nowego lidera Partii Konserwatywnej w miejsce Borisa Johnsona, a w konsekwencji premiera kraju. - Ktoś musi wziąć sprawy w swoje ręce i podjąć odpowiednie decyzje - powiedział.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zrezygnował w czwartek z szefowania Partii Konserwatywnej i stanowiska premiera, ale zachowa obie funkcje do czasu wyboru następcy. - Proces wyboru nowego przywódcy powinien zacząć się od razu. W przyszłym tygodniu zostanie opublikowany harmonogram - zapowiedział.
W piątek zamiar ubiegania się o stanowisko szefa partii, a w konsekwencji szefa brytyjskiego rządu ogłosił były minister finansów Rishi Sunak.
- Ktoś musi wziąć sprawy w swoje ręce i podjąć odpowiednie decyzje. Dlatego też kandyduję na lidera Partii Konserwatywnej i waszego premiera - oświadczył na nagraniu opublikowanym na Twitterze.
Sunak jest trzecim posłem konserwatystów, który oficjalnie ogłosił start w partyjnych wyborach. Wcześniej zamiar ubiegania się o schedę po Johnsonie zadeklarowały oficjalnie dwie osoby: prokurator generalna Suella Braverman oraz szef poselskiej komisji spraw zagranicznych Tom Tugendhat. Start w partyjnych wyborach poważnie rozważa jeszcze kilkunastu posłów.
Według przeprowadzonego w czwartek przez YouGov sondażu wśród członków Partii Konserwatywnej, największe szanse na zastąpienie Johnsona na fotelu lidera partii ma 52-letni minister obrony Ben Wallace.
Rishi Sunak może zastąpić Johnsona?
Rishi Sunak był ministrem finansów do wtorku. Wraz z ministrem zdrowia Sajidem Javidem rozpoczęli falę rezygnacji ze stanowisk rządowych, która spowodowała, że w czwartek swoją dymisję ogłosił Johnson.
Do rezygnacji ministrów doszło po tym, jak Downing Street przyznało, że Johnson od 2019 roku wiedział o zarzutach wobec posła Chrisa Pinchera, dotyczących jego niewłaściwego zachowania seksualnego, a mimo to powołał go w lutym tego roku na stanowisko zastępcy "whipa", czyli osoby pilnującej dyscypliny w klubie poselskim.
Sunak znajduje się wśród posłów z szansami na wygraną, ale nie jest już tak wyraźnym faworytem jak na początku roku, gdy po raz pierwszy pojawiły się spekulacje na temat odsunięcia Johnsona od władzy. Polityk był chwalony między innymi za skuteczną obronę brytyjskiej gospodarki po pandemii. Komentatorzy podkreślali wtedy, że Sunak skutecznie wdrożył program utrzymywania miejsc pracy.
Jego notowania jednak mocno pogorszyły się po tym, kiedy spadła na niego krytyka w związku z niewystarczającym wsparciem dla rodzin zmagających się z coraz wyższymi kosztami życia. Sytuacja tylko pogorszyła się, gdy Sunak został ukarany wraz z Johnsonem za złamanie zasad obostrzeń koronawirusowych.
Przygotowany przez jego resort budżet jest najbardziej obciążającym brytyjskiego podatnika od lat 50. Tym samym wielu komentatorów zarzuca mu odejście od zapowiadanych przez niego założeń polegających na faworyzowaniu niskich podatków.
Źródło: Reuters, PAP