25-latka miała lecieć na wakacje. Przez "mały ślad" w paszporcie nie została wpuszczona do samolotu

Źródło:
BBC, Independent
Lotnisko Gatwick, Wielka Brytania
Lotnisko Gatwick, Wielka BrytaniaReuters Archiwum
wideo 2/3
Lotnisko Gatwick, Wielka BrytaniaReuters Archiwum

Biuro podróży nie pozwoliło 25-letniej Brytyjce wsiąść na pokład samolotu z powodu "małego śladu" w jej paszporcie - informuje BBC. Laila March miała lecieć wraz z siostrą na wakacje do Meksyku. Ostatecznie musiała kupić bilet na połączenie innymi liniami i bez problemu dotarła na miejsce.

Jak opisuje BBC, 25-letnia Laila March pochodząca z Croydon w Wielkiej Brytanii 7 czerwca miała lecieć do Cancun w Meksyku na wakacje ze znanym biurem podróży. "Independent" dodaje, że wraz z 21-letnią siostrą Kaemarnie miała świętować ukończenie przez nią studiów. Gdy obie stawiły się na lotnisku Gatwick w Londynie, 25-latki nie wpuszczono jednak na pokład samolotu, tłumacząc, że jej paszport jest uszkodzony, przez co może nie przejść kontroli paszportowej w miejscu docelowym.

March wyjaśniła, że w jej paszporcie po prawej stronie od danych osobowych pojawił się "bardzo mały ślad, jak małe zadrapanie" i podkreśliła, że "trzeba się bardzo przyjrzeć, żeby w ogóle je zobaczyć". - Nawet tego nie zauważyłam, dopóki nie zwrócili mi na to uwagi - przyznała w rozmowie z BBC.

ZOBACZ TEŻ: Najlepsze linie lotnicze świata. Są wyniki najnowszej edycji rankingu

Kobieta poleciała innymi liniami

Ostatecznie kobieta musiała kupić drugi bilet, wart 1,2 tys. funtów (ponad 6 tys. zł), na podróż liniami British Airways i bez problemów dotarła nimi do Meksyku zaledwie kilka godzin później niż zakładała. Podkreśliła, że złożyła skargę w biurze podróży, mając nadzieję na zwrot kosztów, ponieważ bilet kosztował więcej niż same wakacje. Biuro zapowiedziało już, że zapłaci za bilet.

25-latka zwraca uwagę w rozmowie z BBC, że często podróżowała z tym samym dokumentem, zarówno służbowo, jak i prywatnie, nawet wcześniej przyleciała z Maroka. Stacja wskazuje, że według brytyjskiego urzędu paszportowego dokument uznaje się za uszkodzony jeśli nie można z niego wyczytać żadnych danych, gdy strony są przerwane lub ich brakuje, jeśli są przedarcia na okładce lub okładki nie ma wcale albo gdy na stronach znajdują się plamy. March poinformowała, że na wszelki wypadek złożyła wniosek o wydanie nowego dokumentu, by uniknąć podobnej sytuacji przed kolejną podróżą - na Jamajkę, którą planuje we wrześniu.

ZOBACZ TEŻ: Linia lotnicza wprowadza dodatkową opłatę. Nawet 72 euro więcej za bilet

Autorka/Autor:pb//am

Źródło: BBC, Independent

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock