Rosyjski wicepremier Jurij Borisow zapowiedział w piątek dalsze rozwijanie współpracy gospodarczej z rządem Nicolasa Maduro jako "legalnego prezydenta Wenezueli". Tego samego dnia Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na statki, których właścicielem jest wenezuelski państwowy koncert naftowy.
- Chciałem przekazać w imieniu prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina słowa poparcia dla legalnego prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro (...). Nie widzimy ani nie znamy innego prezydenta Wenezueli - oświadczył Jurij Borisow podczas posiedzenia komisji międzyrządowej Rosja-Wenezuela, która obradowała w czwartek i piątek w Moskwie przy drzwiach zamkniętych. Podkreślając, że Rosję i Wenezuelę "łączy pragmatyczna i obopólnie korzystna współpraca", Borisow oświadczył: - Jesteśmy przekonani, że tylko tak i nie za pomocą pogróżek i sankcji zagraniczni partnerzy Wenezueli powinni dopomagać jej w tym, aby powróciła na ścieżkę zrównoważonego rozwoju (...) bez zewnętrznej interwencji".
Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie ogłoszonym na zakończenie rozmów gospodarczych między Rosją a Wenezuelą, doprowadziły one m.in. do zawarcia "jedenastu ważnych porozumień o znaczeniu strategicznym dotyczących ropy naftowej, finansów, rolnictwa, handlu, kultury, edukacji i nauki".
USA nakładają sankcje na statki wenezuelskiego koncernu
Wiceprezydent USA Mike Pence poinformował z kolei w piątek, że jego kraj nakłada sankcje na 34 statki, których właścicielem bądź operatorem jest wenezuelski państwowy koncern naftowy PDVSA, oraz na dwie inne firmy transportujące wenezuelską ropę na Kubę.
Przemawiając w Houston, Pence oświadczył, że "wenezuelska ropa należy do Wenezuelczyków".
Amerykańska administracja już wcześniej nakładała surowe sankcje na tamtejszy sektor naftowy i bank rozwoju Bandes.
Również w piątek agencja Reutera, powołując się na źródła w Białym Domu, poinformowała, że Pence zamierza w przyszłym tygodniu zwrócić się w sprawie Wenezueli do Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W gremium tym panuje impas - w lutym Rosja i Chiny odrzuciły przedłożony przez USA projekt rezolucji wzywającej do przeprowadzenia uczciwych wyborów w Wenezueli i wpuszczenia do tego kraju transportów z pomocą humanitarną.
Dwuwładza w Wenezueli
W Wenezueli od ponad dwóch miesięcy trwa stan faktycznej dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Nicolasowi Maduro lider opozycji Juan Guaido ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju i uznał prezydenturę rywala za nielegalną. Wiele krajów, w tym USA i większość państw UE, uznało Guaido za prawowitego prezydenta Wenezueli.
Rosja tymczasem uznaje, że prawowitym prezydentem kraju jest dalej Maduro. W zeszłym roku wygrał on wybory prezydenckie, zapewniając sobie drugą kadencję, ale sposób ich przeprowadzenia nie spełniał standardów demokratycznych i wybory nie zostały uznane przez państwa zachodnie.
Autor: ads//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia/Gobierno de Venezuela